Getty Images / Richard Heathcote / Na zdjęciu: Anthony Joshua

Anthony Joshua zdradził swoje plany. Priorytetem nadal walka z Wilderem

Waldemar Ossowski

Anthony Joshua (22-0, 21 KO) 1 czerwca zmierzy się z Jarrellem Millerem (23-0-1, 20 KO), ale jego plany są dużo większe. Brytyjczyk nadal celuje w zdobycie ostatniego z brakujących pasów mistrzowskich, którego właścicielem jest Deontay Wilder.

Joshua jest zdecydowanym faworytem bukmacherów w starciu z Millerem i w najczarniejszych snach nie zakłada, że w Nowym Jorku może przegrać z potężnie zbudowanym Amerykaninem. 

Mistrz świata federacji IBF, IBO, WBA i WBO 1 czerwca po raz pierwszy zawalczy w Stanach Zjednoczonych. Jeśli wygra, to prawdopodobnie jego promotor kolejny ra przystąpi do rozmów z obozem Deontaya Wildera. "Brązowy Bombardier" 18 maja stoczy pojedynek z Dominikiem Breazealem. 

Zobacz także: Kliczko chce dużych pieniędzy za powrót do ringu

- Najchętniej spotkałbym się z Wilderem o pełne panowanie, a potem z Usykiem. Starcie bezdyskusyjnego mistrza świata wagi ciężkiej z bezdyskusyjnym mistrzem kategorii junior ciężkiej. To byłoby coś wspaniałego - powiedział Anthony Joshua w rozmowie ze "Sky Sports". 

Joshua wygrał wszystkie z dotychczasowych 22 pojedynków, a aż 21 jego rywali przegrało przed czasem. Pierwszy pas mistrzowski w wadze ciężkiej mistrz olimpijski z Londynu zdobył w kwietniu 2016 roku.

Zobacz także: Sergiej Kowaliow poznał kolejnego rywala

ZOBACZ WIDEO "Klatka po klatce" (highlights): najlepsze akcje z gali KSW 47
 

< Przejdź na wp.pl