Getty Images / Na zdjęciu: walka Kownackiego z Kelly'm

Skuteczny szturm Adama Kownackiego. "Baby Face" notuje 15. zwycięstwo

Piotr Jagiełło

Boksujący w kategorii ciężkiej Adam Kownacki (15-0, 12 KO) zastopował w drugiej rundzie Joshuę Tufte (19-2, 9 KO) na gali w Nowym Jorku. Polak od początku pojedynku ruszył do zmasowanej ofensywy, która szybko przyniosła pozytywny skutek.

Adam Kownacki rozpoczął walkę od skutecznych lewych haków na korpus rywala. Amerykanin przyjął warunki bezpośredniej konfrontacji cios za cios, ale w takiej wymianie był wyraźnie słabszy i wolniejszy. W połowie pierwszej rundy Tufte doznał rozcięcia łuku brwiowego.

Od początku drugiego starcia polski "Baby Face" jeszcze śmielej ruszył do ataku, dodał do swojego repertuaru ciosy podbródkowe i rozpoczął rozbijanie przeciwnika. Na pół minuty przed końcem drugiej odsłony Kownacki zamknął oponenta w narożniku, kilkukrotnie trafił i do akcji wkroczył sędzia ringowy, przerywając rywalizację.

Pojedynek wagi ciężkiej był częścią prestiżowej gali Showtime zorganizowanej w hali Barclays Center przez Lou DiBellę i aktywnie działającego na rynku promotorskim byłego znakomitego pięściarza Floyda Mayweathera Juniora.

Dla Kownackiego było to piętnaste zwycięstwo na zawodowstwie. Zawodnik pochodzący z Łomży wszystkie dotychczasowe konfrontacje stoczył na terenie Stanów Zjednoczonych.

ZOBACZ WIDEO Dakar: quady polską specjalnością?
 

< Przejdź na wp.pl