Newspix / JAKUB GRUCA / FOKUSMEDIA / Na zdjęciu: Marcin Najman

Kostyra apeluje do Najmana. "Przegrałeś proces, oddaj dług"

Robert Czykiel

20 tys. złotych musi zapłacić Marcin Najman dziennikarce "Super Expressu". Problem w tym, że od czterech lat uchyla się od kary, którą nałożył na niego sąd.

Sprawę nagłośnił Andrzej Kostyra za pośrednictwem swojego wideo bloga. Dziennikarz "Super Expressu" zdradził, że cztery lata temu Marcin Najman przegrał proces z jego redakcyjną koleżanką Martą Rawicz-Kosecką. "El Testosteron" pomówił ją o romans z Przemysławem Saletą.

- Mam prośbę do Marcina. Zwróć dług, który masz w stosunku do mojej koleżanki redakcyjnej Marty Rawicz-Koseckiej. Przegrałeś z nią proces, jest prawomocny wyrok polskiego sądu za to, że sugerowałeś, iż ona pisze dobrze o Przemysławie Salecie, ponieważ jest jego kochanką. Żaden sąd nie dał temu wiary i takie oszustwo jest ohydne - mówi Kostyra.

Ekspert od sportów walki ujawnił, że dług Najmana jest bardzo wysoki, a w dodatku przez lata narosły odsetki. Kostyra liczy, że pięściarz wykorzysta fakt, że zarobił podczas Narodowej Gali Boksu, którą sam organizował na stadionie PGE Narodowym.

- Sąd przyznał Marcie dwadzieścia tysięcy złotych i od czterech lat nie może uzyskać tych pieniędzy. Z odsetkami to jest już ponad 30 tys., ale żaden komornik nie może od ciebie odzyskać tych pieniędzy. Zapewne za walkę, w której się za bardzo nie napracowałeś, bo doznałeś kontuzji, jakieś honorarium dostałeś. Bądź honorowy, zwróć te pieniądze i niech dziewczyna, którą obraziłeś, ma satysfakcję, bo przecież jej nawet nie przeprosiłeś - dodaje dziennikarz.

ZOBACZ WIDEO Ewa Piątkowska: Walczyłam z małym tirem 

< Przejdź na wp.pl