Euro 2020. Reprezentant Szwecji zalany hejtem. Chcą, by zrzekł się obywatelstwa
Marcus Berg stał się celem rozwścieczonych internautów. Mocno krytykują go za to, że nie wykorzystał stuprocentowej sytuacji w meczu Hiszpania - Szwecja (0:0). Tymczasem federacja rozważa kroki prawne.
Reprezentacja Szwecji zremisowała na otwarcie Euro 2020 z Hiszpanami 0:0. Wynik byłby inny, gdyby znakomitą szansę na zdobycie gola wykorzystał Marcus Berg. Ten zawodnik miał niemal stuprocentową okazję, ale nie trafił w piłkę z bliska.
Wiele osób nie jest w stanie mu tego wybaczyć. Na instagramowym profilu Berga pojawiło się mnóstwo obraźliwych komentarzy. Część internautów oczekuje tego, że... zrzeknie się szwedzkiego obywatelstwa.
Koledzy z kadry stoją za nim murem. - Nawet nie zamierzam tracić energii na komentowanie tej sprawy. Wszyscy w zespole wiemy, jak ważny jest dla nas "Mackan" (Marcus Berg - dop. red.). Krytykowanie go jest niewiarygodnie słabe - zaznaczył Robin Olsen, cytowany przez "Aftonbladet".
ZOBACZ WIDEO: Kibice wściekli na piłkarzy po meczu ze Słowacją. "Nie przyszli nam podziękować za doping. Uciekli do szatni"
- "Mackan" wie, że cały zespół stoi za nim murem - zapewnił Olsen. Wtórował mu Alexander Isak. - To niesamowicie nudne. Razem wygrywamy i razem przegrywamy - podkreślił.
Ponadto Andreas Granqvist opublikował na Instagramie zdjęcie, na którym możemy zobaczyć, jak przytula Berga.
"Zawsze jestem z tobą" - zapewnił.
Późnym wieczorem na instagramowym profilu Berga pojawiło się mnóstwo słów otuchy dla reprezentanta Szwecji. Pozytywne komentarze nieco zakryły lawinę hejtu.
Sprawą zainteresował się już Szwedzki Związek Piłki Nożnej. - Śledzimy i analizujemy wszelkie komentarze (...). Mamy kontakt z naszym działem bezpieczeństwa na wypadek, gdybyśmy musieli przekazać sprawę w ręce policji lub podobnych organów - przekazał przedstawiciel związku Martin Fredman w rozmowie z "Aftonbladet".
Czytaj także:
> Euro 2020. "Kolejny raz mnie rozczarował". Mocne słowa o Grzegorzu Krychowiaku
> Euro 2020. "Naganne zachowanie". Mateusz Borek skrytykował kadrowicza