"Dziadostwo, że szkoda gadać". Zrównał z ziemią Legię i Lecha

WP SportoweFakty / Mateusz Czarnecki /  Na zdjęciu: Josue
WP SportoweFakty / Mateusz Czarnecki / Na zdjęciu: Josue

Radosław Kałużny nie szczędził krytycznych słów pod adresem piłkarzy Legii Warszawa i Lecha Poznań. Były zawodnik Jagiellonii w wywiadzie dla "Przeglądu Sportowego" przekonywał, że ekipa z Białegostoku sięgnie po tytuł.

Na finiszu sezonu PKO Ekstraklasy drużyny z czołówki tabeli wpadły w dołek. Zmiana trenera niewiele pomogła Legii Warszawa , która przed tygodniem poniosła bolesną porażkę 0:3 z derbach Mazowsza z Radomiakiem Radom.

Liderem stawki pozostaje Jagiellonia Białystok i zdaniem Radosława Kałużnego, ekipa Adriana Siemieńca jest najpoważniejszym kandydatem do zdobycia mistrzostwa. Ekspert nie zostawił natomiast suchej nitki na zawodnikach "Wojskowych".

Trudno wskazać faworyta w nadchodzącym spotkaniu Lecha Poznań z Legią. Kałużny krytycznie wypowiedział się o obu tych drużynach.

- Przypuszczałem, że drużyna ze stolicy zechce na poważnie włączyć się do walki o mistrzostwo, lecz piłkarze trenera Goncalo Feio mieli zupełnie inne plany i odstawili takie dziadostwo, że szkoda gadać. Bohatersko wytrwałem do końca (meczu z Radomiakiem - przyp.red), choć z nudów oczy kleiły się do spania. O Lecha Poznań niech mnie pan nawet nie pyta, bo on już od dawna szoruje po dnie, a właściwie je przebił - zwrócił się Kałużny do dziennikarza "Przeglądu Sportowego".

ZOBACZ WIDEO: Kwiatkowski ostro o kadrze Santosa. "Piłkarze nie wiedzieli, o co mu chodzi"

Jak podał portal legia.net, niemal pewne jest, że ze stołecznym klubem pożegna się Josue. Warszawianie najprawdopodobniej nie przedłużą kontaktu ze swoim kapitanem. Według byłego reprezentanta Polski, to kolejny cios w kierunku warszawskich kibiców.

- Sądzę, że kibice Legii nie są zadowoleni z takiego obrotu sprawy. Zresztą oni w tym sezonie sporo wycierpieli, więc jeden policzek więcej raczej nie zrobi im różnicy. W każdym razie stolicę opuszcza zawodnik, który długo ciągnął Legię do przodu - ocenił Kałużny.

Mecz Lech Poznań - Legia Warszawa odbędzie się w niedzielę (12 maja). Pierwszy gwizdek przy Bułgarskiej o godz. 17:30.

Czytaj więcej:
"Barwy zobowiązują". Trener ŁKS-u liczy, że nie będzie musiał być psychologiem
"To absolutna podstawa". Piast praktycznie utrzymany, ale musi zrobić ostatni krok

Komentarze (8)
avatar
Uszykuj
11.05.2024
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
muszę w końcu sprawdzić na mapie gdzie jest ten cały Białastok czy Biełystok. W końcu tym z drugiego miejsca też należy się szacunek. NSNP 
avatar
Jaagafan na banie
11.05.2024
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
NIE BĘDZIE NICZEGO !!! Buuuuuuuuuuachachachachachachachachacha :)))) 
avatar
Ernest Urman
10.05.2024
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
No szkoda ze nie bedzie pucharow dla Legi 
avatar
Karol Hirsch
10.05.2024
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
Nie ma co kopać leżących , a Kolejorz no jeszcze tylko patela w niedzielę i wakacje 
avatar
Slawomir Waskowicz
10.05.2024
Zgłoś do moderacji
2
1
Odpowiedz
Oczy bolą gdy patrzy się na grę Lecha…