PAP/EPA / Philipp Guelland / Na zdjęciu: Leonardo Spinazzola opuścił boisko na noszach

Nowe informacje ws. Spinazzoli. Czeka go bardzo ważny moment

Robert Czykiel

Leonardo Spinazzola najbliższe miesiące spędzi na leczeniu poważnej kontuzji. Reprezentant Włoch właśnie zaczyna walkę o powrót do zdrowia i w tym celu udał się do Finlandii.

Euro 2020 układało się dla niego znakomicie. Leonardo Spinazzola  błyszczał w każdym spotkaniu w barwach reprezentacji Włoch. Niestety, ćwierćfinałowa potyczka z Belgią (2:1) skończyła się koszmarnie.

Spinazzola na noszach opuścił boisko. Potem badania potwierdziły najgorsze. Gracz Romy zerwał ścięgno Achillesa, a to oznacza, że przez około pół roku nie zobaczymy go na boisku.

28-latek zaczyna walkę o powrót do zdrowia. Na początek czeka go operacja, którą przejdzie w Finlandii. Tam będą czekać na niego chirurdzy światowej sławy. Jeżeli zabieg przejdzie bez komplikacji, to być może na początku 2022 roku znowu zobaczymy go na boisku.

ZOBACZ WIDEO: Słynne powiedzenie o grze Niemców nieaktualne. "Ich problemy są długotrwałe"
 

Przed wylotem do Finlandii Spinazzola miał jeszcze małą imprezę w gronie przyjaciół i rodziny. To ludzie, dzięki którym radzi sobie w najtrudniejszych chwilach.

"Siłą wilka jest wataha, siłą watahy jest wilk. A teraz ruszamy" - komentuje włoski piłkarz.

Leonardo może już tylko oglądać w telewizji poczynania kolegów. Włosi we wtorek zagrają w półfinale z Hiszpanią i z pewnością będą chcieli wygrać dla kontuzjowanego Spinazzoli.

Zerwał ścięgno Achillesa, a ona zarzuciła mu symulowanie. Teraz przeprasza >>

To się nazywa team spirit. Tak Włosi pożegnali Leonardo Spinazzolę [WIDEO] >>

< Przejdź na wp.pl