Monza może wkrótce zniknąć z Formuły 1?

Rafał Lichowicz

Zmiany we włoskim ustawodawstwie mogą doprowadzić do upadku Grand Prix na legendarnym torze Monza. Bernie Ecclestone straszy organizatorów włoskiej rundy mistrzostw świata Formuły 1.

Bernie Ecclestone na początku roku ostrzegł promotorów wyścigu na torze Monza, że obecna umowa obowiązująca do 2016 roku jest z komercyjnego punktu widzenia "katastrofą". Szef F1 zapowiedział, że kontrakt nie zostanie przedłużony, jeśli organizatorzy nie zgodzą się na nowe warunki.

Kolejne złe wieści dla Monzy płyną z ostatnich zmian we włoskim ustawodawstwie. Jak informuje La Stampa wprowadzona niedawno ustawa stabilizacyjna, sprawiła, że znikną ulgi podatkowe z jakich korzystali organizatorzy GP Włoch. Szacuje się, że sięgają one kwoty nawet 20 milionów euro.

- Ustawa dotknie Monzę i tor wyścigowy , a także zagrozi przyszłości Grand Prix Włoch - uważa włoski polityk Fabrizio Sala.

Były kierowca F1, Ivan Capelli, który w tym roku objął stanowisko prezesa Automobil Klubu Mediolanu obiecał walczył o Grand Prix Włoch. - Nasze zaangażowanie do znalezienia odpowiednich środków jest oczywiste - oznajmił.

< Przejdź na wp.pl