AFP / Na zdjęciu: osłona kokpitu, którą proponował Red Bull Racing

Kierowcy F1 podzieleni w sprawie ochrony kokpitu

Andrzej Prochota

Jolyon Palmer przyznał, że w środowisku Formuły 1 nie ma wspólnego stanowiska odnośnie wyboru projektu ochrony kokpitu. Nie brakuje również zawodników, którzy niczego by nie zmieniali.

System Halo, który był głośno komentowany na początku swojego istnienia, nie pojawi się jednak w Formule 1. FIA przedstawiła bowiem własną koncepcję, nazwaną "tarczą". Jednak i ona nie spotkała z pozytywnym przyjęciem, bowiem nie uchroni ona kierowcy np. przed uderzeniem koła.

Uważa się, że wszyscy zawodnicy są za wprowadzeniem zmian. W tej kwestii wypowiedział się Jolyon Palmer. - Nie ma wspólnego stanowiska kierowców. Jedni wolą Halo, a drudzy "tarczę". Jeszcze inni nie chcieliby żadnej ochrony - powiedział kierowca Renault.

Brytyjski kierowca uważa, że F1 nie potrzebuje żadnej ochrony kokpitu. - Formuła 1 jest wystarczająco bezpieczna. Kierowcy nie ścigaliby się, gdyby obawiali się o swoje zdrowie. Fernando Alonso weźmie udział w wyścigu Indy 500, który jest bardziej niebezpieczny. To pokazuje jego nastawienie. Moim zdaniem, osłona nie jest potrzebna - przyznał.

Felipe Massa i Marcus Ericsson to kierowcy, którzy pozytywnie wypowiedzieli się o zmianach, które mają wejść w życie od sezonu 2018. - Dla mnie Halo jest najlepszym rozwiązaniem. Podczas testów nie odczułem wad posiadania go przed sobą w kokpicie. Wiem, że w F1 są różne opinie, ale to rozwiązanie uchroniłoby nas przed oderwanymi kołami. Nie jest to najładniejsza rzecz, ale może powinniśmy dać Halo trochę więcej czasu? - powiedział Szwed.

Natomiast Brazylijczyk uważa, że F1 nie powinna kierować wizualnym efektem ochrony kokpitu. - "Tarcza" wygląda ładniej, ale to Halo zapewni więcej bezpieczeństwa. Dla mnie to jest kluczowy punkt, a nie ładny wygląd na bolidzie - przyznał kierowca Williamsa.

Z kolei obaj kierowcy Mercedesa uważają, że "tarcza" jest najlepszą opcją, jaka pojawiła się do tej pory. Zastrzegają jednak, iż wymaga ciągle dalszego rozwoju i ciężko jest ją ocenić, bez testów na torze.

Kevin Magnussen zwrócił uwagę na wykorzystanie tarczy w deszczowych warunkach, co spowoduje, iż jazda będzie niemożliwa. - Nie potrzebujemy czegoś takiego. Jazda w deszczu z taką osłoną stanie się bardzo niebezpieczna - oznajmił duński kierowca.

ZOBACZ WIDEO Deklasacja! Siedem goli FC Barcelona! Zobacz skrót meczu z Osasuną [ZDJĘCIA ELEVEN]

< Przejdź na wp.pl