Materiały prasowe / Mercedes / Na zdjęciu: Valtteri Bottas na torze

Trzęsienie ziemi w Mercedesie. Kluczowe osoby odchodzą z zespołu

Łukasz Kuczera

Mercedes wyciąga wnioski ze słabszych rezultatów w tym sezonie Formuły 1. Wraz z końcem roku z posadą głównego inżyniera pożegna się Aldo Costa. Włoch pozostanie jednak doradcą niemieckiego producenta.

Aldo Costa związał się z Mercedesem w roku 2011, odchodząc tym samym z Ferrari, gdzie pełnił funkcję dyrektora technicznego. Włoch uważany był za głównego architekta sukcesów, jakie Niemcy odnieśli w Formule 1 w ostatnim okresie. W erze hybrydowej, którą zapoczątkowano w sezonie 2014, Mercedes zgarnął po cztery tytuły mistrzowskie wśród kierowców i konstruktorów.

To nie koniec zmian w ekipie z Brackley. Z roli dyrektora ds. osiągów zrezygnował Mark Ellis. Brytyjczyk nie będzie mógł jednak szukać nowego zatrudnienia w F1 do połowy przyszłego roku.

Na czele inżynierów w zespole Mercedesa stanie teraz John Owen. Będzie on bezpośrednio odpowiedzialny przed dyrektorem technicznym zespołu, Jamesem Allisonem.

ZOBACZ WIDEO #dziejesiewsporcie: odpadł z mundialu, poleciał na Bahamy i oświadczył się pięknej blondynce 

- To jest ważny moment dla naszego zespołu, ale też ogromna szansa. Wielokrotnie powtarzaliśmy, że nie można zamrozić sprawnie działającej organizacji. W Mercedesie mamy do czynienia z dynamiczną strukturą. Jestem dumny z tego, że możemy przekazać pałeczkę następnemu pokoleniu - powiedział Toto Wolff, szef Mercedesa.

Nie ulega jednak wątpliwości, że zmiany podyktowane są słabszymi niż oczekiwano wynikami Mercedesa w tym sezonie. Zespół stracił prym w F1 na rzecz Ferrari, co widać w klasyfikacji kierowców i konstruktorów. Niemcy zaczęli też mieć problemy z niezawodnością i strategią, co nie występowało w ubiegłych sezonach.

< Przejdź na wp.pl