Chwile grozy Daniela Ricciardo. Renault przerwało program testowy (wideo)
Renault napotkało na poważne problemy w porannej sesji testowej w Barcelonie. W samochodzie Daniela Ricciardo doszło do awarii tylnego skrzydła, przez co Australijczyk wyleciał z toru. Niewiele brakowało, a 29-latek trafiłby w bandę.
Inżynierowie Renault do ostatnich chwil walczyli o złożenie na czas modelu RS19. To im się udało, a podczas poniedziałkowych jazd testowych w Barcelonie Nico Hulkenberg i Daniel Ricciardo nie napotkali większych problemów z samochodem. Na ich koncie znalazło się łącznie 109 okrążeń.
Williams potrzebuje wstrząsu. Czytaj więcej!
- Muszę poznać nowy pojazd, więc pokonanie jak największej liczby kilometrów jest kluczowe - komentował testy Ricciardo, który zimą był bohaterem głośnego transferu z Red Bull Racing do Renault.
Tyle że we wtorkowy poranek 29-latek miał mniej szczęścia. W jego samochodzie oderwało się tylne skrzydło, przez co stracił on panowanie nad maszyną i wyleciał z toru. Inżynierowie Renault nie wiedzą czym spowodowana była awaria, dlatego postanowili przerwać program testowy.
Williams - królestwo anarchii. Czytaj więcej!
Wyjazd na tor w tej sytuacji stanowi bowiem ogromne ryzyko. Istnieje bowiem podejrzenie, że tylne skrzydło mogłoby ponownie odpaść. Pracownicy Renault muszą teraz szybko ocenić, czy awaria to kwestia wady konstrukcyjnej.
Łukasz Kuczera z Barcelony
ZOBACZ WIDEO: Witold Bańka: Powrót Kubicy to niesamowita historia. Ktoś nagra o tym film