Materiały prasowe / Red Bull / Na zdjęciu: Helmut Marko (po lewej) w rozmowie z Maxem Verstappenem

F1: Helmut Marko oskarża Mercedesa. Zespół jest szczególnie traktowany przez F1

Katarzyna Łapczyńska

Doradca Red Bulla ds. motorsportu, Helmut Marko uważa, że Mercedes jest faworyzowany przez władze Formuły 1. - Wszystkie ostatnie zmiany czy decyzje były korzystne dla ekipy Toto Wolffa - powiedział Austriak.

Helmut Marko dał jasno do zrozumienia, że aktualna dominacja Mercedesa nie jest przypadkowa.

- Ujmijmy to tak. Wszystko co uległo zmianie w ostatnim czasie, dziwnym trafem idealnie pasuje ekipie Wolffa. Popatrzmy na opony. Pirelli zmieniło ogumienie na sezon 2019, bo poprzednie się przegrzewało. Szkoda, że tylko Mercedes miał taki problem - powiedział Austriak na łamach "Auto Bilda".

- Nagle w 2019 roku tylko ekipa Hamiltona i Bottasa zawsze trafia w idealne okno robocze opon, reszta nie. Podobnie koncepty samochodów. Wszystkie ekipy postawiły na mniejszą siłę docisku, Mercedes na większą. Do tego pracowali nad trakcją. Okazało się nagle, że to idealne pod nowe ogumienie Pirelli - wyjaśnił Marko.

Czytaj także: Dyskusja na temat grid girls w F1 powraca

Przedstawiciel Red Bull Racing nie ma jednak dowodów na poparcie swojej tezy. - Nie jestem w stanie udowodnić, że Mercedes otrzymał dane wcześniej niż reszta, ale nie mogę tego wykluczyć. Pracujemy intensywnie nad rozwojem F1 i będziemy z pewnością rozmawiać z dostawcą opon - dodał.

Czytaj także: Religia kluczem do sukcesu kierowcy

Szef ekipy Mercedesa odpiera zarzuty Marko. - Nie możemy się przejmować takimi głosami krytyki. Każdego roku Pirelli dostarcza nowe opony. Raz rozumiemy je lepiej, raz gorzej. Podobnie jest z rywalami. Tym razem to nam się udało - uciął dyskusję Toto Wolff.

ZOBACZ WIDEO El. Euro 2020. Polska - Izrael. Efektowna wygrana przysłoniła mankamenty kadry? "Nie chwalmy piłkarzy za bardzo"
 

< Przejdź na wp.pl