Materiały prasowe / Williams / Na zdjęciu: George Russell

F1: Grand Prix Francji. Kara dla George'a Russella. Williams naprawił samochód Brytyjczyka

Łukasz Kuczera

Williams na krótko przed kwalifikacjami uporał się z problemami w samochodzie George'a Russella. W pojeździe Brytyjczyka konieczne było wymienienie baterii oraz modułu elektroniki sterującej. Wiąże się to z karą dla 21-latka.

Problemy George'a Russella zaczęły się w sobotnim treningu. Brytyjczyk pojawił się na torze i zaczął narzekać na brak mocy w samochodzie. 21-latek zawitał do boksów Williamsa, a jego maszyną zajęli się mechanicy brytyjskiej ekipy. Po kilku minutach Russell wrócił do rywalizacji, ale ponownie zgłosił ten sam problem.

Usterka w samochodzie Russella sprawiła, że stracił on całą poranną sesję treningową. Mechanicy Williamsa zdążyli odbudować jego pojazd tuż przed kwalifikacjami, ale na tym skończyły się dobre wieści dla kierowcy z King's Lynn.

Czytaj także: Lewis Hamilton uniknął poważnego wypadku

Awaria w Williamsie okazała się na tyle poważna, że konieczna była w nim wymiana baterii oraz modułu elektroniki sterującej. Zgodnie z regulaminem F1, dla Russella oznacza to karę przesunięcia na polach startowych. Brytyjczyk będzie musiał się pogodzić z ruszaniem do wyścigu o Grand Prix Francji z końca stawki.

Tym samym, niezależnie od wyników kwalifikacji na torze Paul Ricard, Robert Kubica  ustawi się przed Russellem na starcie do niedzielnego wyścigu.

Czytaj także: Sebastian Vettel wkurzony na sędziów

Russell jest kolejnym kierowcą ukaranym za wymianę podzespołów w samochodzie. Wcześniej spotkało to Daniiła Kwiata, który we Francji korzysta z nowego silnika Hondy. Rosjanin również znajdzie się za Kubicą na polach startowych. 

ZOBACZ WIDEO: Niezręczne pytanie o przyszłość Roberta Kubicy. Obok siedział sponsor 

< Przejdź na wp.pl