MŚ w hokeju: Dania wygrywa po horrorze

Michał Konarski

Niezwykle zacięte spotkanie rozegrały drużyny Danii i Niemiec. Duńczycy dwukrotnie obejmowali prowadzenie, ale żeby pokonać naszych zachodnich sąsiadów, potrzebowali rzutów karnych. Wynik ten należy uznać za niespodziankę, biorąc pod uwagę postawę obu ekip od początku turnieju.

Mecz był niezwykle wyrównany od pierwszych minut. Duńczycy sprawiali wrażenie, że nic sobie nie robią z wcześniejszych rezultatów ich rywali. Dwa razy wychodzili na prowadzenie, ale o mały włos nie ulegli Niemcom już w regulaminowym czasie gry. Do dogrywki doprowadził bowiem dwie minuty przed końcem meczu Nichlas Hardt. Ta nie przyniosła rozstrzygnięcia, a rzuty karne lepiej wykonywali Skandynawowie i zwyciężyli 4:3.

Dania - Niemcy 4:3 po karnych (1:1, 1:1, 1:1, 0:0, 1:0)

1:0 - Mikkel Bodker (Mads Christensen, Julian Jakobsen) 9' 5/4
1:1 - John Tripp (Marcel Muller, Christoph Ullmann) 11' 5/5
2:1 - Mikkel Bodker (Julian Jakobsen, Kasper Jensen) 22' 5/5
2:2 - Alexander Barta (Marcus Kink, Patrick Reimer) 23' 5/5
2:3 - Kevin Lavalee (Frank Hordler, Marcel Muller) 42' 5/5
3:3 - Nichlas Hardt (Morten Green, Morten Madsen) 58' 5/5

Składy:

Dania: Andersen (Galbraith) - Nielsen, Lassen, Green, Starkov, Hardt - Degn, Jensen K., Dresler, Madsen, Jensen J.B., - Bodker Mads, Jakobsen, Christensen, Hersby, Bodker Mikkel - Storm, Staal, Eskesen, Poulsen, Jensen J.

trener: Per Backman

Niemcy: Endras (Patzold) - Holzer, Tripp, Muller, Ullmann, Braun - Lavalee, Mauer, Hordler, Schutz, Gogulla - Reul, Kreutzer, Barta, Reimer, Kink

trener: Uwe Krupp

< Przejdź na wp.pl