"Opłacało się zarwać strzępki nocy". Są komentarze po sukcesie Polki
Maryna Gąsienica-Daniel zajęła ósme miejsce w slalomie gigancie podczas igrzysk olimpijskich w Pekinie. Eksperci nie ukrywają zachwytu historycznym występem Polki.
Po pierwszym przejeździe Maryna Gąsienica-Daniel zajmowała jedenaste miejsce. Pojechała dość zachowawczo, ale zrealizowała swój cel. Zaatakowała w drugiej próbie. W niej osiągnęła czwarty czas spośród wszystkich zawodniczek i przesunęła się na ósme miejsce.
Po złoto sięgnęła Szwedka Sara Hector. Najlepsza polska narciarka alpejka straciła do niej 1,42 sek. To świetny wynik naszej zawodniczki, która udowodniła, że zagościła w ścisłej światowej czołówce. Jej występem zachwyceni są eksperci, czego wyraz dali na Twitterze.
"Opłacało się dla Maryny zarwać strzępki nocy, które w aktualnej sytuacji życiowej mam" - napisała Justyna Kowalczyk.
"Tylko sukces? Gdyby z 20 lat temu, ktoś mi powiedział, że zobaczę Polkę w Top 10 na ZIO, to bym skierował go do Branic" - dodał dziennikarz WP SportoweFakty Rafał Smoliński.
"Chciała medalu, ale nie udało się. Cieszę się jednak, że mieliśmy wreszcie polskie emocje w tej dyscyplinie. Ósme miejsce też jest git" - stwierdził Mateusz Król.
"Zuch Maryna" - krótko ocenił Michał Pol.
Występ Maryny Gąsienicy-Daniel docenił też były prezes Legii Warszawa, Bogusław Leśnodorski.
"Świetny wynik Maryny i rozsądna jazda. Oczywiście, że mogła podjąć większe ryzyko, ale jadąc pierwszy przejazd wiedziała, kto i gdzie przed nią wyleciał z trasy" - skomentował Żelisław Żyżyński.
O historycznym wyniku Polki napisał Łukasz Jachimiak.
Sukces reprezentantki Polski docenił również Adam Romer.
Czytaj także:
"Proszę to koniecznie opublikować". Dostaliśmy też zdjęcie
Polka nie pojawiła się na starcie. Wielki dramat
ZOBACZ WIDEO: Polak dokonał niemożliwego. Mateusz Sochowicz wystartuje na igrzyskach mimo fatalnego wypadku
Pomóż nam ulepszać nasze serwisy - odpowiedz na kilka pytań.