Twitter / Potężna bójka w Eurolidze

Dantejskie sceny w Madrycie! Olbrzymia awantura podczas meczu Euroligi

Patryk Pankowiak

Takich obrazków nie chcemy oglądać w tej dyscyplinie sportu! Mecz pomiędzy Realem Madryt a Partizanem Belgrad w Eurolidze było trzeba przedwcześnie zakończyć. Gracze rzucili się na siebie. Doszło do olbrzymiej awantury.

Gracz Realu, Hiszpan Sergio Llull daleko od kosza ostro sfaulował jednego z liderów Partizana, Kevina Puntera. To okazał się punkt zapalany. Amerykanin nie pozostał dłużny, odwrócił się w kierunku rywala, doszło do spięcia. 

W Madrycie podczas meczu Euroligi rozpętała się wtedy prawdziwa awantura. Gracze obu drużyn rzucili się na siebie, wyprowadzone zostały konkretne ciosy. 

Podkoszowy Realu, Guerschon Yabusele chwycił Dante Exuma i w zapaśniczym stylu powalił go na parkiet. To były fatalne obrazki, których nie chcemy oglądać w tej dyscyplinie sportu. 

Legendarny serbski trener Zeljko Obradović bezradnie przyglądał się wszystkiemu z boku. Nie zdążył zatrzymać Yabusele. Minęła dłuższa chwila, zanim udało się uspokoić obie strony konfliktu. 

Wszystko działo się na minutę i 40 sekund przed końcem meczu przy sensacyjnym wyniku 95:80 dla Partizana. Sędziowie zdecydowali, że drugie spotkanie fazy play-off pomiędzy tymi drużynami zostanie przedwcześnie zakończony właśnie na tym etapie. Nie widzieli już możliwości kontynuowania gry. 

Serbska drużyna, niespodziewanie, po dwóch meczach w Madrycie prowadzi więc już 2-0 i jest o krok od wyeliminowania Realu. Pierwszy mecz zakończył się wynikiem 89:87 na korzyść Partizana. Kluczowy rzut za trzy trafił Panter. 

Trzeci mecz serii ma odbyć się w Belgradzie, gdzie zawsze podczas spotkań panuje niesamowicie gorąca atmosfera. Nie wiadomo jeszcze, jakie decyzje w związku z czwartkowym incydentem podejmie jednak Euroliga. 

Czytaj także:
Zrobili to! Anwil Włocławek wygrał FIBA Europe Cup!
Zareagował nawet Andrzej Duda. "Dziękujemy!"

< Przejdź na wp.pl