Łukasz Majewski: Turów gra w kratkę

Dawid Bilski

Zespół Polpharmy Starogard Gdański w środowy wieczór zmierzy się na wyjeździe z PGE Turowem Zgorzelec. "Farmaceuci" w obcych halach spisują się bardzo dobrze, co potwierdza Łukasz Majewski.

- W tym sezonie pokazaliśmy, że umiemy wygrywać na wyjeździe. Ktoś może powiedzieć, że wygrana w Słupsku była w dużej mierze efektem postawy Czarnych, która jest zdecydowanie poniżej oczekiwań. Turów zaś gra w kratkę. Nie jest to już tak mocna drużyna jak w poprzednim sezonie - mówi koszykarz.

Z czterech rozegranych spotkań na wyjeździe Polpharma wygrała trzy. Środowy pojedynek w Zgorzelcu będzie najtrudniejszym dla zespołu Miliji Bogicevicia. Co więc muszą zrobić koszykarze Polpharmy, żeby zakończyć mecz zwycięsko? - Musimy wyjść skoncentrowani już od początku spotkania. Dobre zawody musi zagrać dziewięciu zawodników. Nie oszukujmy się, jeden gracz w świetnej dyspozycji nie zdziała cudu. Polpharma to nie tylko Weeden czy Okafor, ale zgrany kolektyw. Wszyscy musimy stanąć na wysokości zadania - powiedział Łukasz Majewski na łamach Dziennika Słupskiego.
Pomóż nam ulepszać nasze serwisy - odpowiedz na kilka pytań.

< Przejdź na wp.pl