Rozstrzelani po przerwie - relacja z meczu Alba Chorzów - Rosasport Radom

Michał Podlewski

Doskonałą rozgrzewkę przed meczem czwartej rundy Pucharu Polski z Treflem Sopot zaliczyli w sobotę w Chorzowie podopieczni Piotra Ignatowicza. Szkoleniowiec dał nawet nieco odpocząć podstawowym zawodnikom, chociaż bez ich pomocy zwycięstwo nad Albą nie byłoby tak okazałe.

Świadkami dość szarpanego pojedynku byli kibice w Chorzowie. Może wpływ na to miało dość nietypowe zestawienie wyjściowej piątki przez trenera gości Piotra Ignatowicza. Wszak do boju posłał m.in. Piotra Kardasia, Marka Łukomskiego i Macieja Maja. Być może chciał się upewnić, że wszyscy trzej znajdują się w optymalnej formie przed zbliżającym się wielkimi krokami bojem z Treflem. Z drugiej strony zamierzeniem szkoleniowca było również umozliwienie złapanie głębszego oddechu graczom, których w środowy wieczór czeka bój na maksymalnych obrotach.

Co by nie mówić, gracze powołani do gry od początku sprawdzili się i szybko objęli prowadzenie. Szczególną uwagę zwróciła na siebie defensywa Rosy, z którą rywale niemal zupełnie sobie nie radzili. Okazało się jednak, że chwila oddechu może okazać się dla niej tragiczna w skutkach. Adam Spychała i Sylwester Walczuk tylko czekali na możliwość przeprowadzenia zmasowanej ofensywy i zakończyła się ona dla nich powodzeniem. Przed przerwą zniwelowali bowiem przewagę radomian.

- Powiedziałem chłopakom, że nadszedł czas na zaprezentowanie ich charakteru. I po przerwie nie zawiedli - cieszy się Piotr Ignatowicz. Szkoleniowiec posłał do boju m.in. Pawła Wiekierę i to dzięki jego postawie "na desce", a także Michała Niekiela oraz Artura Donigiewicza radomianie zdominowali rywali i odskoczyli im aż na 20 punktów przewagi. I tak też zakończyli spotkanie.

Alba Chorzów - Rosasport Radom 66:86 (11:17, 26:20, 16:31, 13:18)

Alba: Spychała 24 (4), Walczuk 10, Adamczyk 7 (1), Jankowiak 7, Nowak 5, Lewicki 5, Białdyga 5 (1), Jesionek 3 (1), Sokołowski 0, Podbiał 0, Lis 0.

Rosasport: Donigiewicz 18 (2), Kardaś 11, Nikiel 8, Maj 1, Łukomski 0 oraz Podkowiński 15, Wiekiera 13, Nikiel 8, Zalewski 9, Sosnowik 6, Wróbel 5 (1).

< Przejdź na wp.pl