Gdy emocje już opadły... po 11. kolejce FGE: Wisła wciąż króluje, cenny sukces Lotosu

Krzysztof Kaczmarczyk

W 11. kolejce Ford Germaz Ekstraklasy doszło do kilku bardzo emocjonujących i bardzo ważnych pojedynków. W Gorzowie Wielkopolskim miano niepokonanych zachowała Wisła Can Pack Kraków, natomiast w Polkowicach lepszy od CCC okazał się gdyński Lotos. Duże zainteresowanie wzbudziła również derbowa konfrontacja w Bydgoszczy, a emocje do ostatniej sekundy towarzyszyły rywalizacji w Rybniku.

Największym wydarzeniem minionej kolejki okrzyknięto spotkanie w Polkowicach, gdzie... doszło do niespodzianki, bowiem CCC przegrało z gdyńskim Lotosem. Pomarańczowe spotkanie rozpoczęły doskonale i już po pierwszej kwarcie miały jedenaście punktów przewagi, ale potem do głosu doszyły rywalki. W opinii szkoleniowca Lotosu kluczem do wygranej było... zmęczenie. - Odczuwaliśmy zmęczenie po bardzo długich podróżach, dlatego musieliśmy grać wolniejszą i bardziej poukładaną koszykówkę, a to dało nam bardzo ważne zwycięstwo - ocenił mecz Javier Fort, szkoleniowiec Lotosu.

- Polkowiczanki przegrały w poprzedniej kolejce i wiadome było, że w tym meczu rzucą się do walki o wygraną - dodała Geraldine Robert, jedna z głównych, obok Aneiki Henry, autorka wygranej na terenie wicemistrzyń Polski. Nadzieje na pokonanie Lotosu były w Polkowicach tym większe, że w trakcie tygodnia udało się wygrać w Salamance z Halcon Avenidą. Lotos okazał się być jednak bardziej wymagającym rywalem.

Smutny po meczu był Arkadiusz Rusin, szkoleniowiec CCC. - Cóż... W środę odnieśliśmy ważne zwycięstwo, po którym była duża radość, a teraz niestety przyszła porażka z Lotosem - mówił po meczu. W jego ekipie po raz kolejny strzelecki popis dała Evanthia Maltsi, ale niestety nie otrzymała solidnego wsparcia, a to kosztowało Pomarańczowe drugą kolejną porażkę w FGE.

LH-121751.jpgLotos Gdynia odniósł ważną wygraną w Polkowicach, a kluczową rolę odegrała środkowa Aneika Henry


Innym wielkim wydarzeniem tej serii gier był mecz w Gorzowie Wielkopolskim, gdzie zawitał mistrz kraju, czyli Wisła Can Pack Kraków. Wszyscy liczyli, że Akademiczkom uda się powtórzyć występ ze starcia z Lotosem Gdynia, ale Biała Gwiazda pokazała swój błysk. - Dla nas był to bardzo ważny mecz. Wiedzieliśmy, że w tej hali zawsze gra się bardzo ciężkie spotkania i takiego też się spodziewaliśmy - komentował sprawę Jose Ignacio Hernandez, hiszpański trener Wisły Can Pack. - W pierwszej połowie dzięki dobrej grze w defensywie i bardzo dobrej skuteczności rzutowej wyrobiliśmy sobie przewagę osiemnastu punktów.

Właśnie pierwsza połowa meczu wyjaśniła rozstrzygnęła niemal losy spotkania, a jako, że nadal w doskonałej dyspozycji znajduje się Nicole Powell, jedenasta wygrana z rzędu teamu spod Wawelu stała się faktem. - Każda zawodniczka, która weszła na boisko potrafi grać na bardzo wysokim poziomie. Jak powstrzymaliśmy jedną, w tym przypadku Phillips, to później rozstrzelała się Powell. To była zdecydowanie najlepsza zawodniczka w tym meczu - krótko podsumowała mecz Dariusz Maciejewski, opiekun gorzowianek.

Ciekawie miało być też w Bydgoszczy, gdzie w derbowym pojedynku Artego podejmowało Energę. Spodziewanych emocji jednak zabrakło, bowiem toruńskie Katarzynki rozstrzelały się zza linii 6,75 i szybko uciekły gospodyniom. - Ciężko mi powiedzieć, skąd wzięła się nasza fantastyczna skuteczność z dystansu. Może nabrałyśmy trochę świeżości, bowiem trener Omanic zalecił nam ostatnio nieco lżejsze treningi - oceniła przyczyny wygranej Emilia Tłumak, kapitan Energi.

Najdramatyczniejsze starcie tej kolejki odbyło się jednak w Rybniku, gdzie KK ROW gościł LKS Siemens AGD Łódź. Losy meczu ważyły się do ostatniej sekundy, a po niej szał radości zapanował tak w obozie gospodyń, jak i na trybunach. Do sukcesu ROW poprowadziła Rachele Fitz, która po kilku słabszych występach w końcu powróciła na swoje optymalne tory. Rybniczanki cały mecz wygrały dzięki amerykańskiemu zaciągowi, gdyż cztery koszykarki zza oceanu wywalczyły... wszystkie punkty ROW-u w tym meczu! - To coś szalonego! Nie miałam w ogóle pojęcia, że takie coś miało miejsce. Zawsze gra się do tych zawodniczek, które są w formie i one punktują. Nasze Magdy zawsze jednak punktują, ale niestety w tym meczu im nie wpadało - oceniła Fitz, autorka 21 oczek.

Kolejnej sensacyjnej porażki doznała drużyna Matizol Lider Pruszków. Tym razem podopieczne Arkadiusza Konieckiego nie sprostały w Brzegu Odrze, przegrywając różnicą aż 18 punktów. To kolejny cios dla włodarzy teamu spod Warszawy. - To był nasz dzień! Odniosłyśmy ważną wygraną, a wszystkie zawodniczki wspięły się na wyżyny swoich umiejętności - oceniła mecz Inna Kochubei, która poprowadziła zespół do niesamowicie ważnej wygranej.

W pozostałych meczach obyło się bez niespodzianek. W Lesznie tamtejsza MKS Tęcza pewnie ograła poznański MUKS, natomiast w Łodzi z Widzewem nie poradziła sobie INEA AZS.

Wyniki 11. kolejki Ford Germaz Ekstraklasy:

Artego Bydgoszcz - Energa Toruń 75:92 (21:20, 12:31, 24:18, 18:23)
(Renee Taylor 15, Agnieszka Kułaga 14, Agnieszka Szott - Jazmine Sepulveda 23, Jelena Maksimovic 19 (11 zb), Emilia Tłumak 17)

CCC Polkowice - Lotos Gdynia 54:62 (22:11, 10:22, 10:13, 12:16)
(Evanthia Maltsi 17, Sharnee Zoll 12, Megan Frazee 11 - Aneika Henry 22 (14 zb), Geraldine Robert 12 (10 zb), Jolene Anderson 9)

Odra Brzeg - Matizol Lider Pruszków 68:50 (17:6, 10:16, 21:20, 20:8)
(Inna Kochubei 22, Jessica Starling 16, Ebony Ellis 8 (11 zb) - Ugo Oha 16, Amber Holt 11, Karolina Stanek 10)

MKS Tęcza Leszno - MUKS Poznań 71:48 (18:12, 17:14, 11:4, 25:18)
(Djenebou Sissoko 14 (11 zb), Anna Kuncewicz 9, Katarzyna Bednarczyk 9 - Larrissa Williams 21 (12 zb), Dominika Owczarzak 8, Magdalena Idziorek 5)

KSSSE AZS PWSZ Gorzów Wielkopolski - Wisła Can Pack Kraków 52:66 (11:21, 10:18, 16:13, 15:14)
(Lyndra Weaver 10, Chioma Nnamaka 9, Agnieszka Kaczmarczyk 8 - Nicole Powell 17, Ewelina Kobryn 15, Milka Bjelica 8)

Widzew Łódź - INEA AZS Poznań 63:43 (26:17, 11:8, 14:8, 12:10)
(Aleksandra Pawlak 29, Kamila Polit 10, Leona Jankowska 8 - Aneta Kotnis 15, Dorota Mistygacz 8, Julia Adamowicz 7)

KK ROW Rybnik - ŁKS Siemens AGD Łódź 56:55 (13:17, 15:12, 18:11, 10:15)
(Rachele Fitz 21, Alexis Rack 16, Sybil Dosty 10 (14 zb) - Stephanie Raymond 12, Celeste Hoewisch 11, Olga Urbanowicz 8)


AKTUALNA TABELA FORD GERMAZ EKSTRAKLASY

Lp</b> Drużyna</b> M</b> PKT</b> Z-P</b> Stosunek</b> Z/M</b>
1. Wisła Can-Pack Kraków 11 22 11-0 827:601 1.376
2. Lotos Gdynia 11 20 9-2 853:634 1.345
3. CCC Polkowice 11 20 9-2 790:604 1.308
4. KK ROW Rybnik 11 19 8-3 724:651 1.112
5. KSSSE AZS PWSZ Gorzów 11 18 7-4 738:687 1.074
6. Energa Toruń 11 17 6-5 862:770 1.119
7. ŁKS Siemens AGD Łódź 11 17 6-5 759:754 1.007
8. Widzew Łódź 11 16 5-6 708:773 0.916
9. Matizol Lider Pruszków 11 15 4-7 658:688 0.956
10. Artego Bydgoszcz 11 15 4-7 702:774 0.907
11. MKS Tęcza Leszno 11 15 4-7 622:748 0.832
12. Odra Brzeg 11 14 3-8 642:744 0.863
13. MUKS Poznań 11 12 1-10 643:853 0.754
14. INEA AZS Poznań 11 11 0-11 510:757 0.674

< Przejdź na wp.pl