PP: Katarzynki przypieczętowały awans - relacja z meczu Energa Toruń - MKS Tęcza Leszno

Krzysztof Kaczmarczyk

Rewanżowe spotkanie finału eliminacji do Final Four Pucharu Polski nie przyniosło żadnej niespodzianki. W rewanżowym meczu toruńska Energa pokonała MKS Tęczę Leszno 69:68, ale sprawa awansu rozstrzygnęła się już w zasadzie w pierwszym pojedynku w Lesznie.

W pierwszym meczu rozegranym w leszczyńskiej hali Trapez toruńska Energa wygrała 81:61 czym niemal rozwiała wszystkie wątpliwości dotyczące awansu do turnieju Final Four Pucharu Polski koszykarek. Pojedynek rewanżowy miał być i chyba był, tylko formalnością.

Pomimo olbrzymiej straty z pierwszego meczu leszczynianki podeszły do starcia w Grodzie Kopernika z wielką wolą walki. Dzięki doskonałej skuteczności w rzutach zza linii 6,75, w drugiej kwarcie podopieczne Dariusza Raczyńskiego prowadziły nawet różnicą 10 oczek.

Katarzynki do pracy wzięły się jednak po przerwie, a nie do zatrzymania w ich szeregach była brytyjska środkowa Julie Page. Ta spotkanie zakończyła z double-double w statystykach całkowicie dominując pod koszami. Ułatwiła jej to m.in. absencja w drużynie Tęczy Anny Kuncewicz. Jako, że w kadrze meczowej Energi brakowało Jeleny Maksimovic, Page miała pełne pole do popisu i trzeba powiedzieć, że była najjaśniejszą postacią całego meczu.

W ostatnich minutach meczu Tęcza mogła sobie zapewnić zwycięstwo, ale większe doświadczenie i opanowanie dało ten triumf Katarzynkom. Wynik meczu rzutem za trzy punkty ustaliła dobrze dysponowana tego dnia Katarzyna Bednarczyk, ale to torunianki cieszyły się ostatecznie z jednopunktowej wygranej.

27 punktów i 15 zbiórek - to dorobek najlepszej na parkiecie Page. 16 oczek dodała Mitchell, która w ostatnich spotkaniach nie otrzymywała wiele szans od swojego szkoleniowca Elmedina Omanicia.

Dzięki wygranej w tym dwumeczu zespół Energi Toruń zapewnił sobie awans do turnieju ViaSMS.pl CUP, bo właśnie pod taką nazwą rozgrywany będzie w terminie 3-4 marca turniej Final Four Pucharu Polski koszykarek, którego gospodarzem będzie Wisła Can Pack Kraków. Torunianki w półfinale zmierzą się z obrońcą pucharu, czyli Lotosem Gdynia. W drugim półfinale Wisła Can Pack zmierzy się z CCC Polkowice.

Energa Toruń - MKS Tęcza Leszno 69:68 (17:13, 18:26, 15:9, 19:20)

Energa: Julie Page 27 (15 zb), Bridgette Mitchell 16, Jazmine Sepulveda 12, Emilia Tłumak 8, Leah Metcalf 2, Weronika Idczak 2, Adeola Wylie 2, Marta Urbaniak 0.

MKS Tęcza: Ewelina Gala 16, Justyna Grabowska 15, Katarzyna Bednarczyk 14 (10 zb), Marke Freeman 13, Małgorzata Chomicka 6, Żaneta Kubicka 2, Dominika Urbaniak 2, Zuzanna Janowicz 0, Daria Łodziewska 0.

< Przejdź na wp.pl