Duże nerwy i porażka KK ROW w finale turnieju

Krzysztof Kaczmarczyk

Do ostatnich sekund finałowego meczu w Hradec Kralove ważyły się losy triumfu w turnieju. Ostatecznie zawodniczki KK ROW Rybnik okazały się gorsze zaledwie o trzy oczka od ekipy Sokola - gospodarza.

Finałowe starcie koszykarki Sokola rozpoczęły kapitalnie. Trafiały niemal z każdej pozycji, a w kwarcie otwierającej spotkanie zdobyły aż 32 punkty, co dało im dziesięć oczek przewagi. Rybniczanki nie zamierzały się jednak poddawać i w drugiej części meczu kilka razy zbliżyły się nawet na cztery oczka. Problemem były jednak cztery przewinienia bardzo dobrze grającej Marcedes Walker.

- Mieliśmy dużo problemów. Przewinienia Walker to jedno, błędy w obronie to drugie. Z drugiej jednak strony gospodynie zanotowały kapitalne dwadzieścia minut, w których grały na niezwykle wysokiej skuteczności
- mówił Kazimierz Mikołajec, opiekun śląskiego zespołu.

Po przerwie gospodynie osiągnęły rekordową przewagę, prowadząc już 56:42. Dodatkowo czwarte przewinienie popełniła druga środkowa KK ROW Aleksandra Chomać. - Musieliśmy mocno obniżyć skład, a to przyniosła doskonały dla nas efekt - ocenił ten moment Mikołajec.

W rolę środkowej wcieliła się Martyna Stelmach. Rybniczanki poprawiły defensywę i przyspieszyły tempo gry, a to zaowocowało remisem na tablicy wyników. Od tego momentu gra była niezwykle wyrównana, a losy triumfu ważyły się do końcowych sekund. Śląski team ostatecznie okazał się jednak gorszy od gospodyń turnieju o trzy punkty, a duża w tym "zasługa" aż ośmiu przestrzelonych rzutów wolnych w decydującej części spotkania.

14 punktów i 8 zbiórek to dorobek Walker, która na parkiecie przebywała zaledwie... 14 minut. Dlaczego tylko tyle? Na pewno swój udział w tym miała trójka sędziowska, która w końcowych fragmentach podejmowała kontrowersyjne decyzje.

- Cały turniej mogę bez dwóch zdań zaliczyć do udanych. Rozegraliśmy trzy dobre mecze, przećwiczyliśmy dużo rzeczy i wiemy, nad czym musimy popracować przed startem rozgrywek. Wynik generalnie nie był dla nas najważniejszy, a byliśmy o krok od zwycięstwa w turnieju - zakończył opiekun rybniczanek.

Sokol Hradec Kralove - KK ROW Rybnik 81:78 (32:22, 17:17, 15:21, 17:18)

KK ROW: Natalija Trofimowa 16, Leah Metcalf 14, Marcedes Walker 14, Magdalena Skorek 10, Aleksandra Chomać 8, Martyna Stelmach 6, Agnieszka Kułaga 5, Magdalena Radwan 3, Aldona Morawiec 2, Katarzyna Gawor 0.

< Przejdź na wp.pl