Robert Skibniewski: Jesteśmy w stanie sprawić niespodziankę

Dawid Borek

AZS Koszalin w pierwszym meczu półfinałowym Intermarche Basket Cup zmierzy się z Asseco Prokomem Gdynia. Optymistą przed turniejem o Puchar Polski jest Robert Skibniewski.

AZS Koszalin nie jest faworytem do wygrania Intermarche Basket Cup. Mimo to, Robert Skibniewski wierzy, że jest zespół stać na zdobycie Pucharu Polski. - Na pewno trzeba w to wierzyć, bo gramy u siebie, przed własną publicznością. Ze wszystkimi drużynami, które biorą udział w turnieju udało nam się wygrać na własnym terenie. To są takie małe rzeczy, które sprawiają, że jesteśmy w stanie sprawić niespodziankę, mimo tego że jesteśmy niżej notowanym zespołem w lidze. Chcemy się podnieść po słabszym okresie i porażkach. Mam nadzieję, że to będzie ten moment. Bardzo mocno w to wierzę - powiedział "Skiba" w rozmowie z plk.pl.

Pierwszym przeciwnikiem podopiecznych Zorana Sretenovicia będzie drużyna Asseco Prokomu Gdynia, z którą koszalinianie przegrali w spotkaniach ligowych. - Wiadomo, że własna hala i kibice są atutami, przewagą. Asseco Prokom jest w bardzo dobrej formie, gra fajną koszykówkę, kiedy wszyscy już ich chyba skreślali. Mówiło się, że z jednym obcokrajowcem i tyloma Polakami nie będą w stanie nic ugrać, a tu grają na wysokim poziomie. Trener Andrzej Adamek wykonuje kawał świetnej roboty. Ostatnio wygrali przecież ze Stelmetem na wyjeździe. Nie zapominajmy także o tym, że są przecież cały czas aktualnymi mistrzami Polski. Drużyny przeciwne, trenerzy, kibice czują przed nimi respekt. Boisko wszystko zweryfikuje. Na pewno będziemy się czuć lepiej od nich, bo gramy przed własną publicznością - dodał rozgrywający.

źródło: plk.pl

Skibniewski wierzy, że AZS stać na zdobycie Pucharu Polski

< Przejdź na wp.pl