ME 2013: Poznaj zespoły z grupy C

Jacek Seklecki

4 września rozpoczną się mistrzostwa Europy koszykarzy, które w tym roku odbędą się na Słowenii. Poznaj zespoły z grupy C - Słowenię, Czechy, Gruzję, Chorwację, Hiszpanię i Polskę.

Słowenia

Gospodarz turnieju będzie ostatnim rywalem Polaków w pierwszej rundzie wrześniowego turnieju. Z reguły umiejętności Słoweńców wystarczały, aby ekipa ta walczyła o czołowe lokaty na Starym Kontynencie. Tym razem jednak organizator turnieju powinien liczyć na to, że kibice będą ich szóstym graczem na parkiecie, bowiem tym razem Słowenia nie wydaje się tak silna jak bywało to podczas ostatnich wielkich turniejów.

Zachowując wszelkie proporcje Słowenia jest krajem koszykarsko bardzo podobnym do Litwy. Równie małe państwo, zamieszkałe przez zaledwie dwa miliony ludzi (o milion mniej, niż na Litwie), jednak potrafiące wychować sobie świetnych zawodników. Takich sukcesów jak Litwa Słowenia nigdy nie odnosiła, ale reprezentacja tego kraju zaliczana jest od wielu lat do czołówki Starego Kontynentu. Najlepiej Słoweńcy zaprezentowali się podczas polskiego czempionatu w 2009 roku, podczas którego zajęli wysokie, czwarte miejsce.

Jaka Laković - weteran słoweńskiej koszykówki
W składzie ekipy trenera Bozidara Maljkovicia znajdą się m.in. Goran Dragić, Jaka Laković, Bostjan Nachbar, czy Mirza Begić. Sporym osłabieniem gospodarzy turnieju będzie brak silnego skrzydłowego Erazema Lorbeka, który nie zagra z powodu rehabilitacji po operacji kolana, a także Beno Udriha, który nie zdecydował się reprezentować swojego kraju na tym turnieju.

- Podjąłem decyzję o wyborze tych zawodników, ponieważ uważam, że każdy z nich ma odpowiednie umiejętności i w pełni zasługuje na to, by zagrać na EuroBaskecie - powiedział trener Maljković.

Podczas przygotowań do turnieju Słowenia wygrała m.in. z Włochami, pokonując ich 92:84, a także z Macedonią 81:74, którą prowadzi były szkoleniowiec kadry Słoweńców - Ales Pipan. Mecze te pokazały, że główną bronią ekipy będą oczywiście Dragić i Nachbar, którzy siali największy popłoch w szeregach rywali.

Nasz typ: 4

Terminarz gier:
04.09, godz. 21.00 Słowenia - Czechy
05.09, godz. 21.00 Słowenia - Hiszpania
07.09, godz. 21.00 Słowenia - Gruzja
08.09, godz. 21.00 Słowenia - Chorwacja
09.09, godz. 21.00 Słowenia - Polska

[nextpage]

Czechy

Jan Vesely, Petr Benda i? Ci dwaj koszykarze to właściwie najmocniejsze strony reprezentacji Czech, z którą przyjdzie nam zmierzyć się w grupie podczas EuroBasketu. Czesi nie należą do faworytów i ciężko będzie im przebić się do kolejnej rundy, niemniej jednak mogą sprawić wiele problemów swoim kolejnym rywalom.

Dla reprezentacji Czech będzie to dopiero trzeci start na EuroBaskecie. Ostatni raz nasi sąsiedzi rywalizowali w europejskim czempionacie sześć lat temu, podczas turnieju w Hiszpanii. Zarówno wtedy, jak i w 1999 roku, zajęli miejsce daleko poza czołówką - odpowiednio 13. i 12. miejsce. Również teraz ciężko będzie o zajęcie lepszej lokaty.

Optymizmem kibiców reprezentacji Czech może napawać fakt, że trener Pavel Budiński będzie mógł dysponować wszystkimi swoimi czołowymi koszykarzami. - Atmosfera jest znakomita, taka jak w 1999 roku, gdy mistrzostwa rozpoczęliśmy od zwycięstw nad potentatami Litwą i Grecją. Jedziemy do Słowenii z nadziejami, a nie po to, by wracać po pięciu porażkach - powiedział kapitan Lubos Barton, który w mistrzostwach wystąpi po raz trzeci.

Czesi przed EuroBasketem rozegrali siedem sparingów, pokonując m.in. Belgię 83:68 i sensacyjnie Rosję. Przegrali za to dwukrotnie z Turcją, Litwą i Finlandią.

Nasz typ: 6

Plan gier:
04.09, godz. 21.00 Czechy - Słowenia
05.09, godz. 17.45 Czechy - Polska
07.09, godz. 14.30 Czechy - Hiszpania
08.09, godz. 17.45 Czechy - Gruzja
09.09, godz. 17.45 Czechy - Chorwacja

[nextpage]

Hiszpania

Czy w przypadku reprezentacji Hiszpanii trzeba w ogóle ten zespół reklamować? Triumfator EuroBasketu z 2009 i 2011 roku i tym razem jest uważany za największego faworyta turnieju, a przewidywania te wcale nie są przesadzone.

O sile Hiszpanów mogła przekonać się drużyna Dirka Bauermanna, która była pierwszym przeciwnikiem mistrzów Europy podczas przygotowań do słoweńskiej imprezy. Nie tylko Polska musiała uznać wyższość Hiszpanii, ale również wszyscy pozostali rywale tej reprezentacji, na czele z Francją, która dwukrotnie uległa koszykarzom z Półwyspu Iberyjskiego. Łącznie osiem sparingów i osiem zwycięstw może napawać dużym optymizmem trenera Juana Antonio Orengę.

Hiszpanii na pewno brakować będzie Pau Gasola
Hiszpanie nie wystąpią w Słowenii w najmocniejszym składzie. Zabraknie czterech wielkich postaci tej reprezentacji. Są to Pau Gasol, Juan Carlos Navarro, Serge Ibaka i Felipe Reyes. Mimo wszystko i tak trener Oręga ma prawdziwy gwiazdozbiór, co najlepiej pokazuje pozycja rozgrywającego - Ricky Rubio, Jose Calderon i Sergio Rodriguez.

Liderem powinien być jednak Marc Gasol. Środkowy Memphis Grizzlies miał świetny sezon na parkietach NBA, czego owocem była nagroda dla najlepszego obrońcy ligi, a także świetne boje w play-off. Jeśli nie Gasol, ani żaden z rozgrywających to w kadrze Hiszpanów jest oczywiście Rudy Fernandez, Sergio Llull, czy np. Victor Claver.

Hiszpania z sześciu ostatnich turniejów tylko raz wracała bez medalu (2005). W pozostałych turniejach zawsze plasowała się na podium. Dwa razy wywalczyła złoto (2011, 2009), dwa razy srebro (2007, 2003) i raz brąz (2001). W całej historii występów w mistrzostwach Europy zdobyła aż 10 medali.

Nasz typ: 1

Plan gier:
04.09, godz. 17.45 Hiszpania - Chorwacja
05.09, godz. 21.00 Hiszpania - Słowenia
07.09, godz. 14.30 Hiszpania - Czechy
08.09, godz. 14.30 Hiszpania - Polska
09.09, godz. 14.30 Hiszpania - Gruzja

[nextpage]

Gruzja

Gruzja najbardziej kojarzy nam się z eliminacjami do EuroBasketu na Litwie. Wówczas wszyscy emocjonowaliśmy się rywalizacją Marcina Gortata z Zazą Paczulią, gwiazdą reprezentacji Gruzji. Podkoszowy rywali dał wtedy srogą lekcję koszykarzowi Phoenix Suns, rzucając w Tbilisi aż 26 punktów.

Tym razem Paczulii nie będzie w kadrze Gruzinów, co jest niewątpliwie ogromnym osłabieniem drużyny trenera Igora Kokoskova, a co gorsze nie jedynym. Innym nieobecnym w składzie naszego pierwszego przeciwnika podczas EuroBasketu będzie Tornike Shengelia. Zawodnik Brooklyn Nets to jeden z najbardziej perspektywicznych koszykarzy młodego pokolenia, a w Słowenii nie pojawi się ze względu na operację kolana.

Pod nieobecność dwóch gwiazd z NBA czołowe role w zespole powinni odgrywać m.in. Giorgi Shermadini, który dwa razy w swojej karierze triumfował w rozgrywkach Euroligi, skrzydłowy Victor Sanikidze, czy obwodowi Manuchar Markoishvili i naturalizowany Amerykanin Ricky Hickman.

Co ciekawe podczas przygotowań do turnieju już raz mierzyliśmy się z Gruzją. Miało to miejsca na turnieju we włoskim Trydencie. Wówczas biało-czerwoni gładko rozprawili się z rywalem, a najwięcej punktów zdobyli Przemysław Zamojski i Adam Waczyński - po 14. Co ciekawe w ekipie Gruzji pierwszoplanową rolę odgrywał były zawodnik Trefla Sopot - Giorgi Cincadze.

Jeżeli trener Kokoskov umiejętnie zatuszuje w taktyce brak swoich dwóch wysokich koszykarzy z NBA, otrzyma wsparcie od zawodników, którzy do tej pory nie byli czołowymi w kadrze, wówczas Gruzja na pewno będzie dla każdego niewygodnym przeciwnikiem. Przekonała się o tym w niedzielę Litwa, która zwyciężyła 88:83 dopiero po dogrywce. Jeśli w tej grupie ma być jakaś niespodzianka to być może będzie to właśnie Gruzja.

Nasz typ: 2

Plan gier:
04.09, godz. 14.30 Gruzja - Polska
05.09, godz. 14.30 Gruzja - Chorwacja
07.09, godz. 21.00 Gruzja - Słowenia
08.09, godz. 17.45 Gruzja - Czechy
09.09, godz. 14.30 Gruzja - Hiszpania

[nextpage]

Chorwacja

Chorwacja przystępuje do turnieju podobnie osłabiona jak wiele innych reprezentacji przed wrześniowym EuroBasketem. Trener Jasmin Repesa nie będzie mógł skorzystać z usług Zorana Planinicia, Marko Popovicia, Kresimira Loncara i Marko Tomasa, który odpadł w każdej chwili.

Badanie rezonansem magnetycznym wykazało, że gracz Fenerbahce Stambuł będzie musiał pauzować trzy tygodnie. Podobny uraz wyeliminował go z EuroBasketu w 2009 roku w Polsce, zaś dwa lata temu wystąpił tylko w dwóch pierwszych spotkaniach. Później także doznał kontuzji.

Nasz trzeci rywal w Celje regularnie startuje w mistrzostwach Europy, ale od dawna nie odniósł większego sukcesu. Ostatni medal Chorwaci wywalczyli 18 lat temu podczas EuroBasketu w Grecji. Wtedy zaledwie roczek miał jeden z najlepszych obecnie chorwackich koszykarzy, wielka gwiazda rozgrywek młodzieżowych - Dario Sarić.

Dla Saricia to pierwszy kontakt z seniorskim czempionatem. Z młodzieżowymi kadrami do lat 16 i 18 zdobywał złote medale. W Słowenii, mimo młodego wieku, powinien być jednym z liderów kadry, a jednocześnie będzie to dla niego wielki test jak poradzi sobie z presją na wielkiej, międzynarodowej imprezie.

Chorwaccy kibice najwięcej oczekują od Roko Ukicia. Zawodnik Panathinaikosu Ateny zagra na EuroBaskecie po raz czwarty, ale jego dyspozycja w meczach sparingowych nie napawała optymizmem. Ci sami kibice nie powinni bać się o formę Ante Tomicia. Podkoszowy Barcelony to jeden z najlepszych graczy na swojej pozycji w Europie.

Nasz typ: 5

Plan gier:
04.09, godz. 17.45 Chorwacja - Hiszpania
05.09, godz. 14.30 Chorwacja - Gruzja
07.09, godz. 17.45 Chorwacja - Polska
08.09, godz. 21.00 Chorwacja - Słowenia
09.09, godz. 17.45 Chorwacja - Czechy

[nextpage]

Polska

Bieżące przygotowania reprezentacji Polski do EuroBasketu można nazwać wręcz wzorcowymi. Zatrudniony został szkoleniowiec z najwyższej półki, pod którego adresem napisano i wypowiedziano tyle komplementów - i to głównie przez graczy - ile nie otrzymali trenerzy kadry w ostatniej dekadzie razem wzięci.

Dirk Bauermann warunki pracy miał maksymalnie komfortowe. Wszyscy najlepsi zawodnicy zdecydowali się wziąć udział w mistrzostwach Europy i pod tym względem nie można znaleźć jakiegokolwiek wytłumaczenia. W trakcie przygotowań reprezentacja rozegrała wiele sparingów z zespołami z najwyższej półki np. Hiszpania i Turcja, z ekipami na swoim poziomie i z tymi słabszymi jak Wielka Brytania.

To wszystko sprawia, że otwarcie mówi się o przełamaniu impasu kadry i osiągnięciu sukcesu, który napędziłby koniunkturę na koszykówkę w naszym kraju. Sukcesem byłby niewątpliwie awans do mistrzostw świata, który da już nawet siódme miejsce.

Czy Gortat poprowadzi kadrę do ME?
Liderami naszego zespołu są oczywiście Marcin Gortat i Maciej Lampe. Duet naszych podkoszowych jest w absolutnej czołówce EuroBasketu i mało kto będzie umiał się im przeciwstawić. Choć jak pokazał ostatni sparing z Turcją, zatrzymanie naszych liderów i ograniczenie ich poczynań do minimum jest możliwe, a wtedy trener Bauermann ma problem.

Problem wynika głównie z faktu, że bardzo nierówno spisują się zawodnicy obwodowi. Jeśli chodzi o skrzydłowych (Przemysław Zamojski, Adam Waczyński, Mateusz Ponitka) można nawet stwierdzić, że dają drużynie mniej, niż tego oczekiwano, a właśnie ich trójek brakuje. W sytuacji gdy Gortat z Lampem będą podwajani, skuteczność naszych strzelców musi być wyższa, niż miało to miejsce w sparingach.

Jeśli wszystkie tryby naszej reprezentacji zagrają, liderzy nie zawiodą, a koszykarze z polskiej ligi będą dla nich wsparciem to marzenia o mistrzostwach świata mogą się ziścić.

Nasz typ: 3

Plan gier:
04.09, godz. 14.30 Polska - Gruzja
05.09, godz. 17.45 Polska - Czechy
07.09, godz. 17.45 Polska - Chorwacja
08.09, godz. 14.30 Polska - Hiszpania
09.09, godz. 21.00 Polska - Słowenia

< Przejdź na wp.pl