Adam Hrycaniuk: Stelmet cały czas był w grze

Mateusz Zborowski

Adam Hrycaniuk zostaje na kolejne sezony w Zielonej Górze. Popularny "Bestia" będzie miał znów okazję występować pod okiem trenera Andrzeja Adamka.

Stelmet Zielona Góra rozpędził się rynku transferowym. Po przedłużeniu kontraktu przez Adama Hrycaniuka, podpisano umowy z Quintonem Hosleyem oraz Chevonem Troutmanem. Czy to znak, że Stelmet na poważnie wraca do gry o złoto?

- Stelmet cały czas był w grze, bo przecież to ostatnie mistrzostwo nam umknęło, ale zajęliśmy drugie miejsce - mówi Adam Hrycaniuk. 

Popularny "Bestia" związał się z klubem z Zielonej Góry na kolejne dwa lata, ale po raz pierwszy przyjdzie mu zagrać w jednej drużynie z Hosleyem, bowiem w sezonie 2012/13 kiedy "T2" grał w Stelmecie Hrycaniuk bronił barw Asseco Gdynia.

- Była szansa żeby zdobyć to mistrzostwo, ale się nie udało. W tym roku włodarze klubu poczynili bardzo ciekawe transfery tak więc patrzę w przyszłość z optymizmem -
komentuje ostatnie ruchy w zespole center zielonogórzan. 

Dla 30-latka ten sezon będzie kolejnym, w którym znów jego pierwszym trenerem będzie Andrzej Adamek. To właśnie pod wodzą nowego trenera Stelmetu, Hrycaniuk zdobył tytuł mistrza Polski z Asseco w sezonie 2011/12.

- Trenera Adamka znam od wielu lat i myślę, że poukłada umiejętnie naszą drużynę -
kończy Adam Hrycaniuk.  

Jesteśmy na Facebooku. Dołącz do nas!

< Przejdź na wp.pl