Przemysław Zamojski: Na papierze skład mocniejszy niż rok temu

Dawid Borek

Przemysław Zamojski jest zadowolony z ruchów transferowych w Stelmecie Zielona Góra. - Na papierze skład wygląda na mocniejszy niż rok temu, ale wszystko zweryfikuje boisko - powiedział zawodnik.

Do Stelmetu Zielona Góra podczas okresu transferowego dołączyli między innymi Quinton Hosley, Steve Burtt czy Chevon Troutman. Zawodnicy ci to uznana marka w koszykarskim środowisku. - Patrząc na nazwiska, jakie zostały ściągnięte do klubu, można powiedzieć, że skład wygląda na mocniejszy niż rok temu, ale tak naprawdę wszystko zweryfikuje boisko i to, jak będziemy funkcjonować jako zespół. To jest najważniejsza kwestia, by poznać wszystkich graczy, ich zachowania i dotrzeć się przed turniejem w Ostendzie - ocenił Przemysław Zamojski.

W Zielonej Górze nikt nie ukrywa, że głównym celem na nadchodzący sezon jest wywalczenie mistrzostwa Polski. - Zespół fajnie wygląda. Miło wrócić do Zielonej Góry, bo mamy tutaj niedokończony biznes i w tym sezonie chcemy zdobyć mistrzostwo. Naszym celem numer jeden jest powrót złota do Zielonej Góry. Jestem podekscytowany tym, że mamy tak fajną drużynę. Wszyscy są skupieni nad tym, by jak najlepiej przygotować się do sezonu i mam nadzieję, że wszystko będzie szło w jak najlepszym kierunku - dodał rzucający.

Podczas lata do zmian doszło nie tylko w kadrze zawodniczej. Dotychczasowego trenera zielonogórskiego zespołu Mihailo Uvalina zmienił Andrzej Adamek. - Z trenerem Adamkiem przepracowałem już kilka solidnych lat i mniej więcej wiem, czego mogę się spodziewać - zakończył Przemysław Zamojski.

< Przejdź na wp.pl