Sentymentalny powrót Dutkiewicza do Słupska

Karol Wasiek

Przez dwa ostatnie sezony [tag=6993]Marcin Dutkiewicz[/tag] reprezentował barwy Energi Czarnych Słupsk. Teraz powraca do Hali Gryfia, ale już jako zawodnik Trefla Sopot.

W okresie wakacyjnym Marcin Dutkiewicz, mimo że miał propozycję z Energi Czarnych Słupsk, przeniósł się do zespołu Trefla Sopot. Dla wielu było to dużym zaskoczeniem, bo wydawało się, że zawodnik na dłużej pozostanie w Słupsku. Skrzydłowy chciał jednak spróbować czegoś innego i dlatego wybrał opcję z Sopotu.

W niedzielę wraz z zespołem Trefla Sopot zawita do Hali Gryfia i z pewnością zostanie gorąco przywitany przez słupską publiczność. Sam zawodnik nie może się już tego momentu doczekać.

- Pewnie, że to fajny moment znów powrócić do Słupska. A czy kibice przywitają mnie dobrze? Zobaczymy! - śmieje się Dutkiewicz.

Zawodnik łącznie spędził w zespole Energi Czarnych trzy sezony (2008-09, 2012-14). W poprzednich rozgrywkach do momentu kontuzji był jedną z wiodących postaci w drużynie. Poważny uraz kolana zahamował jego rozwój koszykarski.

- Czekałem na ten powrót do Słupska, bo to miasto mi się świetnie kojarzy. Mam duży sentyment do zespołu Czarnych. Ostatnie dwa sezony tam spędziłem i dobrze je wspominam. Cieszę się, że znów będę mógł zagrać w Hali Gryfia - dodaje gracz, który nie ukrywa faktu, że w niedzielę chce odnieść czwarte ligowe zwycięstwo z zespołem Trefla Sopot.

- Będę już gościem w Hali Gryfia i sentymenty muszą iść na bok. W dniu meczu jest pełne skupienie, wyciszenie. Czarni są naszym rywalem i chcemy odnieść zwycięstwo - przyznaje Dutkiewicz.

< Przejdź na wp.pl