DeMarcus Cousins w miejsce Kobego Bryanta!

Patryk Pankowiak

Wiadomo już, kto podczas Meczu Gwiazd 2015 zastąpi kontuzjowanego Kobego Bryanta. Będzie to środkowy Sacramento Kings, [tag=24399]DeMarcus Cousins[/tag]!

Jeszcze przed zakończeniem pierwszego miesiąca roku poznaliśmy finalne zestawienie Konferencji Zachodniej na zbliżający się wielkimi krokami Mecz Gwiazd ligi NBA. Początkowo w prestiżowym pojedynku wystąpić miał Kobe Bryant, ale plany legendarnego gracza Los Angeles Lakers podobnie jak rok temu, pokrzyżowała kontuzja.

Komisarz NBA, Adam Silver zadecydował, że w miejsce Black Mamby w Nowym Jorku pojawi się środkowy Sacramento Kings, DeMarcus Cousins. - Szczerze mówiąc, naprawdę się tego nie spodziewałem. Chodzi mi o to, że Zachód jest w tym roku wyjątkowo wyrównany, jest tu mnóstwo utalentowanych facetów - nie krył swojego zaskoczenia Cousins, który dostąpił takiego zaszczytu po raz pierwszy w karierze.

Absolwent uczelni Kentucky jest jak na razie piątym najlepiej punktującym i trzecim najlepiej zbierającym graczem trwających rozgrywek. Podkoszowy wystąpił w 32 spotkaniach Sacramento Kings, notując średnio na występ 23,8 punktu, 12,3 zbiórki oraz 1,6 bloku. - Pierwszą osobą, która do mnie zadzowniła, była moja matka. Krzyczała przez telefon, wiesz jak to z nimi jest - mówił w jednym z wywiadów szczęśliwy Cousins.

O ile wybór 24-letniego podkoszowego nie jest sensacją, to niesmak w środowisku koszykarskim pozostawia pominięcie rozgrywającego Portland Trail Blazers, Damiana Lillarda. - Czuję się naprawdę niedoceniony - mówi bez ogródek najlepszy debiutant sezonu 2012/2013. - Pod względem indywidualnym dałem z siebie wszystko. Staram się pomagać swojej drużynie i jestem efektywny - dodaje Lillard, który średnio co mecz zdobywa w tym sezonie 21,8 punktu, 4,6 zbiórki i 6,2 asysty.

All Star-Game 2015 odbędzie się w niedzielę, 15 lutego w Madison Square Garden.

< Przejdź na wp.pl