Dariusz Maciejewski: Zabrakło rutyny
CCC Polkowice odniosło przekonywujące zwycięstwo nad gorzowskim AZS w pierwszym meczu fazy play off. Akademiczki muszą w sobotę pokonać Pomarańczowe, aby pozostać w grze Tauron Basket Ligi Kobiet.
Jak zwykle, spora grupa kibiców (z fantastycznym dopingiem) - w sile ok 50-60 osób - udała się na mecz do nieodlegle położonych Polkowic. Po czterdziestu minutach gry musieli oni przyjąć gorzką pigułkę po sromotnej porażce swoich ulubienic. - Dużo więcej oczekiwałem dziś po starszych zawodniczkach, bo nie da się ukryć, że najbardziej zabrakło właśnie ich rutyny. W rywalizacji jest 1:0 dla Polkowic i chciałbym, aby w kolejnym spotkaniu ten styl był u nas lepszy. Jednak najważniejsze jest, by wyciągnąć w wnioski z tej konfrontacji. Zrobimy wszystko, aby sobotni mecz w Gorzowie wyglądał inaczej - otwarcie przyznał trener gości, Dariusz Maciejewski.
To spotkanie już od pierwszego rzutu sędziowskiego, nie było udane dla Akademiczek. Jedynie w drugiej kwarcie zawodniczki Dariusza Maciejewskiego potrafiły nawiązać w miarę skuteczną rywalizację. Reszta pojedynku przebiegała już pod dyktando zespołu z Dolnego Śląska. - Ten pierwszy mecz jest dla nas, ale to są play offy. Wiadomo, że następne spotkanie jest na terenie rywala i chcielibyśmy tę rywalizację tam zakończyć. Jednocześnie wiemy, jak ciężko gra się w Gorzowie. To, że dzisiaj AZS zagrał troszkę słabiej, nie znaczy, że zapomniał, jak się gra w koszykówkę - mówił zaraz po zawodach trener CCC, Arkadiusz Rusin.
Pomóż nam ulepszać nasze serwisy - odpowiedz na kilka pytań.