Dwyane Wade zostaje w Heat, Wizards pozyskują strzelca

Wojciech Bielewicz

Drużynie Miami Heat po długich i ciężkich rozmowach udało się w końcu podpisać kontrakt ze swoim liderem. Washington Wizards natomiast zaczęli łatać dziurę, powstałą po odejściu Paula Pierce'a.

Wokół Dwyane'a Wade'a zrobiło się w ostatnich tygodniach naprawdę spore zamieszanie związane z jego nowym kontraktem. Zawodnik, który całą swoją karierę spędził w ekipie Miami Heat, zażądał pieniędzy, których drużyna nie była w stanie mu zapewnić. W związku z tym zaczęto wierzyć, że Wade może podczas obecnych wakacji opuścić Florydę. 


Okazało się, że były to domysły bezpodstawne, ponieważ zarząd Miami postanowił spełnić prośby swojej gwiazdy i podpisać z nią jednoroczny kontrakt o wartości aż 20 milionów dolarów. W ten sposób Dwyane za rok będzie chciał podpisać największą i możliwe, że ostatnią umowę w swoim życiu.  

Tymczasem osłabieni utratą Paula Pierce'a Washington Wizards nie mieli zamiaru tracić ani chwili czasu. W wymianie z Milwaukee Bucks, pozyskali Jareda Dudleya, strzelca, który w swojej karierze trafia blisko 40 procent rzutów za trzy punkty. Ma on być zawodnikiem typu instant-offense, ale również mocnym punktem w obronie. Dudley posiada bowiem umiejętności, aby bronić zawodników na pozycjach od 1-4.

< Przejdź na wp.pl