Bez niespodzianki w stolicy. Kolejne zwycięstwo Legii Warszawa

Jakub Artych

I-ligowi koszykarze z Warszawy ponownie nie zawiedli kibiców. Podopieczni trenera Piotra Bakuna tym razem odprawili z kwitkiem Pogoń Prudnik.

Oprócz derbów Podkarpacia, pojedynek w Warszawie zapowiadał się w 26. kolejce zdecydowanie najciekawiej. Minimalnym faworytem była Legia Warszawa. Pamiętajmy jednak, iż w pierwszej rundzie rozgrywek, o wiele lepsza okazała się Pogoń Prudnik. - Szanuję naszego piątkowego rywala, ale interesuje nas tylko zwycięstwo. Chcemy wygrać wszystkie mecze do końca sezonu zasadniczego i w dobrych nastrojach przystąpić do kluczowej fazy rozgrywek - analizował przed meczem Łukasz Wilczek.

Pierwsza połowa należała do podkoszowych obu drużyn. W szeregach Legii świetnie prezentował się Marcel Wilczek, który już po dwóch kwartach, bliski był zanotowania double-double. 29-letniego gracza dzielnie wspierał Adam Linowski, który od dłuższego czasu prezentuje wysoką formę.

W zespole z Prudnika z kolei pierwsze skrzypce grał duet Tomasz Nowakowski - Tomasz Wojdyła, którzy wzięli na siebie ciężar zdobywania punktów. - Nie jedziemy do Warszawy podarować Legii dwa punkty - mówił bojowo nastawiony Krzysztof Chmielarz. Pojedynek w Warszawie z pewnością mógł się podobać. W pierwszej połowie wynik oscylował wokół remisu i wszystko wskazywało na to, iż kolejne minuty będą nie mniej emocjonujące.

Marcel Wilczek zagrał świetny mecz
Kluczowa dla losów piątkowego spotkania okazała się trzecia kwarta. Koszykarze z Warszawy zdecydowanie lepiej od rywali dzielili się piłką. Brylował w tym elemencie kapitan Łukasz Wilczek, który znakomicie dostrzegał lepiej ustawionych kolegów. Oprócz wspomnianych podkoszowych Legii, na pochwałę zasłużył z pewnością Adam Parzych.

Drużyna z Prudnika, praktycznie do ostatniego gwizdka walczyła o poprawienie niekorzystnego rezultatu. Motorem napędowym gości był doświadczony Grzegorz Mordzak, który mimo 39-lat, w dalszym ciągu utrzymuje wysoką formę. Przewaga zespołu z Warszawy okazała się jednak dla Pogoni zbyt duża.

Legia Warszawa - meritumkredyt Pogoń Prudnik 84:75 (22:20, 22:19, 23:17, 17:19)

Legia: Parzych 16, Linowski 15, M. Wilczek 15, Bierwagen 12, Kukiełka 11, Aleksandrowicz 8, Andrzejewski 6, Ł. Wilczek 1, Malewski 0, Paszkiewicz 0.

Pogoń: Wojdyła 17, Mordzak 15, Bogdanowicz 9, Grygiel 9, Nowakowski 8, Nowerski 8, Chmielarz 5, Stalicki 4, Madziar 0.

Tabela Terminarz

< Przejdź na wp.pl