PAP/EPA / JUANJO MARTIN / Na zdjęciu: Nick Calathes

Sarunas Jasikevicius już działa. Sprowadził Nicka Calathesa do Barcelony

Dawid Siemieniecki

Wielki transfer w europejskiej koszykówce. Nick Calathes, najlepszy grecki rozgrywający ostatnich lat, związał się trzyletnim kontraktem z hiszpańską FC Barceloną. To pierwsza głośna transakcja przeprowadzona za kadencji Sarunasa Jasikeviciusa.

Dumie Katalonii się nie odmawia. Po tym jak Sarunas Jasikevicius przyjął niedawno posadę szkoleniowca koszykarzy FC Barcelona, nowym rozgrywającym hiszpańskiej drużyny został Nick Calathes, czyli jedna z najlepszych "jedynek" na Starym Kontynencie. Teraz ma prowadzić grę zespołu pod okiem Litwina, z którym w przeszłości występował w jednej drużynie. Obaj reprezentowali Panathinaikos Ateny w latach 2009-10 oraz 2011-12.

Grecki koszykarz ma za sobą świetny sezon w Eurolidze. Wystąpił w niej w 28 spotkaniach, w których notował średnio po 13,3 punktu, a także aż 9,1 asysty i 5 zbiórek w 32,5 minuty gry. W trakcie swojej dotychczasowej kariery raz udało mu się triumfować w tych prestiżowych rozgrywkach. Było to w sezonie 2010/11 w barwach rzecz jasna "Koniczynek". Ponadto 31-latek ma na koncie sześć tytułów mistrza Grecji oraz cztery krajowe puchary.

W Europie Calathes przez rok reprezentował też inny klub. Sezon 2012/13 spędził w Lokomotiwie Kubań, z którym zwyciężył w rozgrywkach EuroCup. Swoich sił próbował również w NBA. Najlepszej ligi świata jednak nie podbił. Przez dwa lata gry w Memphis Grizzlies notował przeciętnie po 4,6 punktu oraz 2,7 asysty. Zupełnie inaczej jest w Europie, gdzie posiada status gwiazdy.

Niewykluczone, że na tym jednak nie koniec w Barcelonie. Głośno jest bowiem o tym, że Blaugranę może zasilić były koszykarz Los Angeles Lakers, podkoszowy Pau Gasol, czyli jeden z najlepszych Europejczyków, którzy kiedykolwiek występowali w NBA. Co ciekawe, Calathes w trakcie przygody w Memphis Grizzlies grał u boku jego młodszego brata, Marca. Czyżby więc przyszła pora na występy ze starszym z rodzeństwa Gasol?

Czytaj także:
NBA. Patty Mills w tym sezonie już nie zarobi. Przeznaczy wszystko na organizacje walczące z nierównościami rasowymi >>
NBA. Wielkie osłabienie Washington Wizards. Bradley Beal nie zagra w Orlando >>

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: polski koszykarz jak strongman. Przeciągnął auto
 
Pomóż nam ulepszać nasze serwisy - odpowiedz na kilka pytań.

< Przejdź na wp.pl