Koszykówka. Hiszpańskie media: Pau Gasol blisko podpisania kontraktu z FC Barcelona

AFP / Na zdjęciu: pojedynek Rudy'ego Goberta z Pau Gasolem
AFP / Na zdjęciu: pojedynek Rudy'ego Goberta z Pau Gasolem

To byłby wielki powrót do Hiszpanii. Legenda Los Angeles Lakers, Pau Gasol jest blisko porozumienia z koszykarską FC Barceloną, donoszą hiszpańskie media.

Pau Gasol w czerwcu otwarcie mówił, że świetnie byłoby zakończyć karierę w Los Angeles Lakers. Podkreślał również, że nie wyklucza europejskiego kierunku i przez rok gry na Starym Kontynencie. Przy takim scenariuszu miałby reprezentować barwy koszykarskiej FC Barcelona, gdzie występował już w latach 1998-2001 przed NBA.

Wszystko wskazuje na to, że podkoszowy wróci do Hiszpanii. Jak donosi portal "La Resistencia del Palau", Gasol prowadzi zaawansowane rozmowy z Dumą Katalonii, a do ustalenia pozostały już tylko szczegóły kontraktu.

Prezydent FC Barcelona, Josep Maria Bartomeau powiedział niedawno, że "bardzo chciałby, aby Pau Gasol grał jeszcze w jego klubie".

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: popis Huberta Hurkacza. Trafił idealnie

Podkoszowy 6 lipca skończył 40 lat, ale ma zamiar napisać jeszcze jeden rozdział swojej kariery. Chce ją zakończyć na własnych warunkach. - Czuję się dobrze. Miałem więcej czasu na powrót do zdrowia - powiedział Pau Gasol miesiąc temu, cytowany przez hiszpańskie media. - Jeśli ze stopą będzie wszystko w porządku, mam w planach zagrać jeszcze jeden rok - w NBA lub w Europie - dodawał podkoszowy.

Ostatnio posadę pierwszego trenera FC Barcelony objął Litwin Sarunas Jasikevicius, który występował z Gasolem razem w hiszpańskim zespole w sezonie 2000/2001 i do dziś utrzymuje z legendą Lakers bliskie relacje. Podkoszowy chce wystąpić na Igrzyskach Olimpijskich w Tokio w 2021 roku, a gra w Barcelonie byłaby do tego świetnym przygotowaniem.

Gasol w sezonie 2019/2020 miał aktualny kontrakt z Portland Trail Blazers, lecz problemy zdrowotne sprawiły, że ani razu dla nich nie zagrał. Przeszkadzała mu kontuzja stopy, a klub ze stanu Oregon postanowił zerwać z Hiszpanem roczny kontrakt. Kilka swoich pierwszych lat kariery spędził on w Memphis Grizzlies, ale prawdziwe sukcesy zaczął odnosić, kiedy dołączył do Los Angeles Lakers. Stało się to w trakcie sezonu 2007/2008. Hiszpan stworzył świetny duet z Kobem Bryantem, a ich współpraca zaowocowała dwoma mistrzostwami NBA.

40-letni podkoszowy w 2014 roku opuścił Miasto Aniołów i od tego czasu reprezentował barwy trzech klubów: Chicago Bulls, San Antonio Spurs i w trzech meczach Milwaukee Bucks. Koszykarz urodzony w Barcelonie na przestrzeni kariery od 2001 roku zdobywa średnio w lidze 17,0 punktu, 9,2 zbiórki oraz 3,2 asysty.

Czytaj także: "Stalówka" z następnym mocnym transferem! Ostrów zasila Taurean Green
Adrian Bogucki: Po słowach Jasińskiego zrezygnowałem ze Stelmetu [WYWIAD] 

Komentarze (2)
avatar
Andrzej Gacek
9.07.2020
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
obok Darka Nowickiego nieliczny ktory Cos osiagnal w NBA 
avatar
Katon el Gordo
8.07.2020
Zgłoś do moderacji
0
1
Odpowiedz
"Jak się nie ma co się lubi, to się lubi co się ma.". Ostatecznie niech będzie Hiszpania.