Getty Images / Stephen Pond / Na zdjęciu: Angelika Sarna na prowadzeniu

MŚ: Polka prowadziła w eliminacjach. To stało się później

Mateusz Kozanecki

Żadnej z Polek nie udało się awansować do półfinału biegu na 800 metrów na mistrzostwach świata w Budapeszcie. Najlepiej wypadła Angelika Sarna, która przez ponad jedno okrążenie znajdowała się na prowadzeniu.

Trzy reprezentantki Polski przystąpiły do eliminacji na 800 metrów. Zmagania podzielone były na siedem biegów - z każdego z nich awans uzyskiwała czołowa trójka. Ponadto do półfinału wchodziły trzy zawodniczki z czasami.

Już w pierwszym biegu na bieżni pojawiła się Angelika Sarna. 25-latka nie była faworytką, jej rywalki legitymowały się lepszymi wynikami w tym sezonie.

Mimo to Polka zaryzykowała. Długo przewodziła stawce. Cały czas jednak czołowa szóstka biegła blisko siebie. W końcówce Sarnie zabrakło sił i zaczęła spadać. Ostatecznie przekroczyła linię mety jako 6. z wynikiem 2:01.78 min.

ZOBACZ WIDEO: MŚ Budapeszt. Paweł Fajdek: Nie ma ludzi niezniszczalnych
 

Awansu nie udało się wywalczyć także Margaricie Koczanowej. 24-latka obrała inną taktykę - biegła spokojnie, z tyłu stawki. Na ostatnich 200 metrach nie była jednak w stanie utrzymać ich tempa i zajęła ostatnie miejsce (2:03.23 min.).

W komfortowej sytuacji znalazła się Anna Wielgosz. Biegła bowiem na samym końcu, wobec czego wiedziała, jaki wynik mógłby dać jej awans.

Po 400 metrach zajmowała jeszcze trzecie miejsce. Daleko z przodu znalazły się natomiast Athing Mu i Natoya Goule-Toppin. Na drugim okrążeniu Polka opadła z sił i dobiegła ostatnia (2:03.61 min.).

Tym samym żadnej z reprezentantek Polski nie udało się awansować do półfinału. Najlepszy czas uzyskała Nia Akins (1:59.19 min). W klasyfikacji łącznej Sarna była 46., Koczanowa 50., a Wielgosz 52.

Czytaj także:
Co tam się działo! Prawdziwe szaleństwo na MŚ [WIDEO]
To jest piekło. Organizatorzy MŚ musieli zareagować
Pomóż nam ulepszać nasze serwisy - odpowiedz na kilka pytań.

< Przejdź na wp.pl