Były mistrz KSW robi furorę w Japonii. Został mistrzem cenionej organizacji
Kleber Koike Erbst przez ponad trzy lata rywalizował z powodzeniem w KSW, ale w 2019 roku jego drogi z polską organizacją się rozeszły. Japończyk świetnie odnalazł się jednak w ojczyźnie i wywalczył cenny tytuł.
Erbst ostatni pojedynek w KSW stoczył w grudniu 2018 roku na gali KSW 46 w Gliwicach. Japończyk przegrał wówczas z Mateuszem Gamrotem jednogłośną decyzją sędziów. Wcześniej były mistrz wagi piórkowej Konfrontacji Sztuk Walki w pokonanym polu zostawił m.in. Marcina Wrzoska, Leszka Krakowskiego czy Anzora Ażijewa.
W 2020 roku Kleber Koike Erbst podpisał kontrakt z organizacją Rizin FF. Stoczył dla niej już łącznie sześć pojedynków i wszystkie zwyciężył przed czasem. W ostatnim, na gali w Rizin 39 w Fukuoce, jego rywalem był mistrz wagi piórkowej, Juntarou Ushiku. Weteran KSW efektownie poddał go w drugiej rundzie duszeniem trójkątnym nogami.
Zobacz:
Erbst ma na swoim koncie 31 zwycięstwa w MMA, 5 porażek i 1 remis. 33-latek aż 27 razy poddawał swoich rywali.
Zobacz także:
Conor McGregor związał się z Polakami
Na pierwszej walce zarobili krocie. Teraz będzie rewanż?
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: hit sieci z udziałem Sereny Williams. Zobacz, co robi na emeryturze