Twitter / Islam Machaczew pokonał Dustina Poiriera na UFC 302

Kapitalna walka wieczoru UFC 302. Mistrz wyszedł z opresji

Waldemar Ossowski

Znakomity pojedynek mistrzowski w kategorii lekkiej zwieńczył galę UFC 302 w Newark. Dustin Poirier (30-9) sprawił sporo problemów Islamowi Machaczewowi (26-1), ale w piątej rundzie musiał się poddać.

Starcie wieczoru UFC 302 trzymało w napięciu od pierwszych sekund. Poirier w stójce starał się wykorzystać swoje argumenty i usiłował trafić Rosjanina. Ten z kolei starał się nie pozostawać mu dłużny i także jego ciosy znajdowały drogę do twarzy Amerykanina. 

Już w pierwszej rundzie "Diament" pokazał, że przygotowania do walki z Mateuszem Gamrotem nie poszły na marne. Pretendent bowiem przez ponad trzy minuty bronił się przed poddaniem, mając za plecami mistrza. Machaczew usilnie próbował zapiąć technikę kończącą, ale bez powodzenia. 

W drugiej rundzie Poirier świetnie bronił się przed sprowadzeniami. Niesiony dopingiem kibiców 35-latek dzielnie stawiał opór faworytowi, ale ciężko mu było przejąć inicjatywę. Rosjanin, który cały czas szukał możliwości obalenia rywala, starał się nie oddawać pola w oktagonie. 

W czwartej rundzie w jednej ze stójkowych wymian Poirier spowodował duże rozcięcie na twarzy mistrza. Wydawało się, że w ostatnim starciu Amerykanin jest w stanie sprawić sensację i odebrać tytuł przeciwnikowi. Machaczew, który wyraźnie nie chciał już wymieniać ciosów z "Diamentem", znalazł jednak sposób na sprowadzenie Poiriera do parteru. Tam zapiął ciasne duszenie, które pretendent musiał odklepać. 

Islam Machaczew po raz trzeci obronił pas UFC w wadze lekkiej. 32-latek odniósł 14. zwycięstwo z rzędu w zawodowej karierze. 

Głośna walka Oleksiejczuka w UFC! Polak wystąpi na hitowej gali
Mocny transfer KSW! Pogromca Tybury rywalem Phila De Friesa

ZOBACZ WIDEO: 14 sekund i... koniec. Szpilka komentuje przerwanie walki  

< Przejdź na wp.pl