Michał Golasiński przed FEN 6: W dniu walki będzie on moim wrogiem
[tag=43973]Michał Golasiński[/tag] na gali [tag=43626]Fight Exclusive Night[/tag] 6 zmierzy się z Patrykiem Paduchem. Zawodnik z Kamiennej Góry zapowiada, że będzie do dla niego najważniejsza walka w dotychczasowej karierze.
Zawodnik z Wrocławia ma na swoim koncie cztery zawodowe pojedynki. W ostatnim, w czerwcu na gali PROMMAC: "Po prostu walcz", musiał on uznać wyższość Michała Wiencka. - Mimo kilku fajnych ofert, od czasu pojedynku na PROMMAC nie udało mi się stoczyć żadnej walki. Przez długi czas borykałem się z kontuzjami. Dopiero od tego roku zacząłem systematyczniej, częściej i ciężej trenować. Gdy dowiedziałem się, że powalczę na gali FEN 6 ogromnie się ucieszyłem i zmotywowałem do dalszej pracy na macie. Okres przygotowawczy mogę uznać za udany. Trenowałem w moim klubie - Contender Kamienna Góra oraz odwiedziłem Ankos Zapasy Poznań i Berserkers Team Stargard Szczeciński. Obyło się bez poważniejszych urazów. Myślę, że forma jest dobra, a jej kwintesencją będzie występ na FEN 6 marca - mówi Michał Golasiński.
Rywalem Golasińskiego na gali FEN 6 będzie niepokonany Patryk Paduch. Zawodnik zapytany o wiedzę na temat najbliższego przeciwnika, odparł: - Osobiście nie znam swojego rywala. Wiem, że trenuje we Wrocławiu i że wywodzi się z zapasów. Ja wiem, że jestem przygotowany pod niego bardzo dobrze. Mogę też dodać, że w dniu walki będzie on moim wrogiem, ale po walce możemy przybić sobie "piątkę".
Walka Golasińskiego z Paduchem odbędzie się w limicie wagi półśredniej (77 kilogramów). Starcie to zaplanowano w karcie wstępnej gali, którą pokaże Polsat Sport.