Dla kogo historyczny pas? Zapowiedź walki Świątek vs Marinho

Waldemar Ossowski

Tymoteusz Światek na gali FEN 6: "Showtime" zmierzy się z Victorem Marinho. Stawką pojedynku będzie historyczny pas polskiej organizacji w wadze koguciej. Czy Polak zdoła pokonać Portugalczyka?

Świątek to obecnie już weteran młodej jeszcze federacji FEN. Zawodnik z Bochni ma na swoim koncie już trzy udane występy na Fight Exclusive Night. "Omen" pokonywał kolejno Gerarda Lindera, Martina Foudę i Pavla Svobodę. We Wrocławiu jego rywalem będzie jednak najtrudniejszy przeciwnik w FEN-owskiej karierze - Victor Marinho.

Marinho na swoim koncie ma 9 pojedynków, z których aż 8 kończył na swoją korzyść. "Kiko" to zawodnik wszechstylowy, poddaje rywali, ale też jest świetny w stójce. Właśnie w tej płaszczyźnie skończył połowę swoich wygranych walk, w tym tą ostatnią z Carlosem Azevodo na gali IPC 6. Portugalczyk jest starszy od Świątka o pięć lat. Marinho na oficjalnym ważeniu nie miał problemów z uzyskaniem limitu wagi koguciej (61 kilogramów), choć sam walczył wcześniej w kategorii muszej.

Świątek to najlepszy zawodnik wagi koguciej w Polsce. "Omen" powoli staje się fighterem w pełni profesjonalnym, który nie bierze każdej walki, jaka tylko jest dostępna. Wojownik z Bochni rozpoczął karierę w lutym 2012 roku, a po trzech latach jest już gwiazdą federacji FEN. Świątek nie pierwszy raz występuje w walce wieczoru, taka sytuacja miała już miejsce na galach FEN 3, FEN 4 czy na gali Cage 26 w Finlandii. Świątek szczególnie pracowity miał rok 2012, kiedy z 10 walk wygrał 9, a tylko 1 zremisował. Pojedynek na gali FEN 6 będzie dla niego największym wyzwaniem, zwłaszcza, że po raz pierwszy wystąpi on na antenie otwartego Polsatu.

Świątek na gali FEN efektownie znokautował Martina Foudę
Świątek w swych walkach nie cofa się, jest zawodnikiem, który przejmuje szybko inicjatywę. "Omen" prawie 50 proc. swoich walk wygrał przez nokaut. Szczególnie powalający cios na Martinie Foudzie na FEN 3 zapadł w pamięci wielu kibiców w Polsce. W parterze Świątek jest jeszcze bardziej niebezpieczny. W swojej karierze 40 procent pojedynków zawodnik Fightmana Bochnia wygrywał przez poddania. Tymoteusz Światek na oficjalnym ważeniu również wypełnił limit wagi koguciej, ale sam przyznał, że w przyszłości będzie musiał przejść do kategorii wyżej (piórkowej), gdyż zbijanie 13-14 kilogramów jest dla niego zbyt męczące.

Walka wieczoru odbędzie się na antenie otwartego Polsatu. Gala FEN 6: "Showtime" zawiera 11 pojedynków - 5 w kickboxingu i 6 w MMA. Relację z wydarzenia będzie można śledzić na Wirtualnej Polsce oraz na SportoweFakty.pl. 

< Przejdź na wp.pl