WP SportoweFakty / Piotr Jeleniewski / Jan Błachowicz

UFC 210: Jan Błachowicz trafił do szpitala po walce z Patrickiem Cumminsem

Artur Mazur

Jan Błachowicz (19-7) trafił do szpitala po walce z Patrickiem Cumminsem (9-4) na gali UFC 210 w Buffalo - dowiedziały się WP SportoweFakty. W jednej z wymian Polak doznał złamania kciuka.

Pojedynek rozpoczął się dla naszego zawodnika fantastycznie. Błachowicz, tak jak zapowiadał, od początku ruszył do ataku. Już pierwsza seria ciosów przyniosła zamierzony efekt. Po bardzo mocnym lewym sierpowym w 28. sekundzie pierwszej odsłony Amerykanin wylądował na deskach. I tylko zimna krew sprawiła, że przetrwał nawałnicę Polaka.

W pierwszej rundzie Błachowicz był stroną dominującą. Wszyscy sędziowie punktowi zapisali to starcie na jego konto. Douglas Crosby nawet w stosunku 10:8. Mocne ciosy Polak okupił jednak kontuzją. Najprawdopodobniej w tej rundzie, podczas jednej z wymian doznał kontuzji.

Niestety, w pozostałych rundach Błachowicz dał się wciągnąć w grę Cumminsa.  Amerykanin sprowadzał Polaka do parteru i tam starał się kontrolować pozycję. "Durkin" miał również przewagę w pracy zapaśniczej i dysponował zdecydowanie lepszą wydolnością. Wszystko sprawiło, że wygrał pojedynek przez większościową decyzję (29:28×2, 28:28).

Tuż po zakończeniu walki Błachowicz udał się do szpitala. Tam zdiagnozowano u niego złamanie kciuka lewej dłoni. Kciuk prawej dłoni z kolei został wybity.

Przypomnijmy, że dla naszego półciężkiego była to 4. przegrana w federacji UFC. Polak w oktagonie odniósł 2 zwycięstwa, a w całej karierze odnotował ich 19.

ZOBACZ TAKŻE. Joanna Jędrzejczyk: przenosiny do Ameryki to była słuszna decyzja
 

< Przejdź na wp.pl