PAP / Tomasz Waszczuk / Na zdjęciu: Mamed Chalidow

Kontrakt Mameda Chalidowa z UFC nierealny? Mistrz KSW żąda siedmiocyfrowej kwoty

Waldemar Ossowski

Informacje o negocjacjach Mameda Chalidowa z UFC obiegły internet w ekspresowym tempie. Portal mmauno.com oprócz tego, iż potencjalnym rywalem mistrza KSW miałby być Lyoto Machida, podał również inny istotny fakt, który może podzielić obydwie strony.

Według doniesień branżowego portalu Mamed Chalidow za debiutancki występ w oktagonie amerykańskiej organizacji, miał zażyczyć sobie aż siedmiocyfrowej kwoty w euro, co wydaje się nierealnym punktem do spełnienia dla włodarzy UFC

O ile doniesienia mmauno.com są prawdziwe, to kwota za walkę z Brazylijczykiem w Gdańsku jest zdecydowanie wygórowana. Do tej pory milionowe kwoty za swoje pojedynki w UFC otrzymywały bowiem największe gwiazdy organizacji, jak Conor McGregor, Daniel Cormier czy Brock Lesnar. W przypadku debiutu w organizacji zarządzanej przez Danę White'a, żaden z zawodników nie otrzymał jeszcze tak dużej sumy. 

Przy okazji doniesień portalu mmauno.com warto wspomnieć, że w 2012 roku UFC oferowało gwieździe polskiego MMA zaledwie 20 tysięcy podstawowej wypłaty za walkę plus ewentualnie drugie tyle w przypadku wygranej. Wówczas Chalidow zdecydował się pozostać w KSW.

Gala UFC Fight Night w Gdańsku odbędzie się 21 października.

ZOBACZ WIDEO Iga Baumgart: Miałam chwilę zawahania, ale zacisnęłam zęby 
Pomóż nam ulepszać nasze serwisy - odpowiedz na kilka pytań.

< Przejdź na wp.pl