East News / Na zdjęciu: Mirko Filipovic

"Cro Cop" czysty przed Bellatorem 200. Chorwat przebadany na doping

Waldemar Ossowski

Mirko Filipovic, legenda sportów walki, udanie przeszedł pierwsze testy dopingowe przed galą Bellator 200, która odbędzie się 25 maja w Londynie. Dla Chorwata były to pierwsze badania od niemal 3 lat.

Filipovic w 2015 roku został zawieszony przez Amerykańską Agencję Antydopingową po wykryciu w jego organizmie niedozwolonych środków. Później "Cro Cop" rozstał się z UFC i jego ostatnim występem dla amerykańskiego giganta MMA jest wygrana walka z Gabrielem Gonzagą na gali w krakowskiej Tauron Arenie. 

We wrześniu 2016 roku Mirko Filipovic powrócił do walk w MMA, ale w japońskiej federacji Rizin, gdzie badania na doping nie są prowadzone. Tam wygrał aż pięć pojedynków z rzędu i zwyciężył w turnieju wagi ciężkiej. Kiedy na początku 2018 roku ogłoszono "Cro Copa" jako jednego z bohaterów gali Bellator 200, kibicie, jak również eksperci poddawali w wątpliwość czystość zawodnika z Zagrzebia. Pierwsze badania nie wykazały jednak żadnych niedozwolonych środków w jego organizmie. 

25 maja w Londynie rywalem 43-letniego "Cro Copa" będzie Roy Nelson. Dla Chorwata będzie to szansa na zrewanżowanie się "Amerykaninowi za porażkę z października 2011 roku na gali UFC 137.

ZOBACZ WIDEO Wygrał walkę i... oświadczył się swojej dziewczynie podczas gali MMA 

< Przejdź na wp.pl