WP SportoweFakty / Krzysztof Porębski / Na zdjęciu: Marcin Wójcik

Cage Warriors 102: dobre złego początki. Marcin Wójcik rozbity w Londynie

Maciej Szumowski

Marcin Wójcik (11-7) źle będzie wspominał walkę z Modestasem Bukauskasem (8-2) podczas gali Cage Warriors 102 w Londynie. Pomimo dominacji zapaśniczej przez dwie rundy, Polak przegrał przez nokaut.

Była to już druga porażka "Giganta" z rzędu. W poprzednim starciu, 6 października na KSW 45, został szybko znokautowany przez Scotta Askhama. Po przegranej podczas gali polskiego potentata związał się kontraktem z największą brytyjską organizacją MMA, Cage Warriors.

Zobacz także: Jon Jones ponownie na dopingu! Pozytywne wyniki dwóch badań z lutego

Debiut w klatce nowego pracodawcy pilaninowi się nie powiódł. Pojedynek Marcin Wójcik rozpoczął jednak bardzo dobrze. Szybko obalił Litwina i kontrolował starcie w parterze. Gdy walka wróciła do stójki, ponownie przeważał. W drugiej rundzie Litwin był agresywny, ale Polak odpowiadał. 30-latek starał się obalić, jednak Bukauskas mu na to nie pozwalał. 

Były zawodnik Fight Exclusive Night był już coraz bardziej zmęczony, zaczął się cofać. Przeciwnik to wykorzystywał i zaczął obijać Wójcika. Po efektownej obrotówce rozpoczął serię ciosów pod siatką, co skutkowało zakończeniem walki przez sędziego. 

Zobacz także: James DeGale ogłosił zakończenie kariery

W walce wieczoru Cage Warriors 102 w Londynie o pas wagi średniej zmierzą się James Webb i Thomas Robertsen.

ZOBACZ WIDEO: "Klatka po klatce" (highlights): ciężkie nokauty po uderzeniach kolanami
 

< Przejdź na wp.pl