WP SportoweFakty / Tomasz Kordys / Na zdjęciu: Szymon Dusza

MMA. FEN 26. Gniadek - Dusza. Efektowny nokaut i sensacyjne zwycięstwo opolanina

Waldemar Ossowski

Szymon Dusza znokautował w 3. rundzie Kamila Gniadka na gali FEN 26 we Wrocławiu. Zawodnik Lutadores Opole zgłosił swoje poważne aspiracje do walki o mistrzowski pas w kategorii półśredniej.

Kamil Gniadek znakomicie rozpoczął pojedynek. Szybko posłał rywala na matę po jednym z pierwszych ciosów, a następnie nie wypuścił go z parteru, zdecydowanie wygrywając pierwszą rundę na kartach punktowych u sędziów. 

W 2. rundzie ponownie to "Undertaker" ruszył po nogi rywala i ta sztuka mu się udała. Tam skrupulatnie obijał przeciwnika i powiększył swoją przewagę. W ostatnich 5 minutach Dusza mocno ruszył na reprezentanta Berkut WCA Fight Team i to się opłaciło.
Zmęczony rywal przyjął kilka mocnych ciosów, przeszedł do defensywy i wówczas opolanin trafił go efektownym kolanem z wyskoku. Gniadek upadł na matę klatki i półprzytomny przyjął tam jeszcze kilka ciosów z góry zanim sędzia przerwał walkę. 

Zobacz także: Jędrzejczyk zrobiła wagę przed UFC w Tampa

Dla Szymona Duszy była to druga wygrana w FEN. W styczniu 29-latek niespodziewanie znokautował Tymoteusza Łopaczyka. 

Zobacz także: Conor McGregor stanął przed sądem

ZOBACZ WIDEO: "Klatka po klatce" (on tour): Damian Janikowski o walce z Szymonem Kołeckim: Damy show na święta
 

< Przejdź na wp.pl