Materiały prasowe / Sebastian Rudnicki (MMA) / Na zdjęciu: Paweł Trybson Trybała

Były gwiazdor "Warsaw Shore" musiał odmówić organizacji Fame MMA

Dominika Pawlik

Paweł Trybała zdradził, że otrzymał propozycję od organizacji Fame MMA. Były gwiazdor "Warsaw Shore" nie zdołał się jednak dogadać i nie wystąpi na gali Fame MMA 8.

28 listopada Paweł Trybała zadebiutuje podczas Fight Exclusive Night. W wadze półciężkiej (do 93 kilogramów) będzie walczyć z Łukaszem Borowskim, który na zawodowstwie zadebiutował w 2014 roku.

Jak poinformował portal mma.pl, Paweł "Trybson" Trybała miał propozycję, by walczyć w Fame MMA. - Tak, zgadza się. Były też rozmowy z organizacją Fame MMA, której gala jest 21.11. Tydzień przed FEN, ale nie dogadaliśmy się i wybrałem ostatecznie FEN - powiedział w rozmowie z mma.pl.

Powodem był brak możliwości pojawienia się w narożniku trenera zawodnika. Chodzi o Mirosława Oknińskiego, który nie przebierał w słowach w kwestii jednego z szefów organizacji.

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: Mamed Chalidow w wielkiej formie. "Kto następny?" 

Co ciekawe, Paweł Trybała był jednym z komentatorów gali Fame MMA 7 razem z Mateuszem Kaniowskim. Przypomnijmy, że jednym ze współwłaścicieli organizacji Fame MMA jest Wojciech Gola, również znany z "Warsaw Shore".

Paweł Trybała pierwotnie miał wystąpić na gali FEN 26, ale musiał odwołać swój występ z powodu kontuzji. Ostatnie trzy starcia "Trybson" wygrał przed czasem. W marcu 2019 roku znokautował w drugiej rundzie Gerarda Bąka, a trzy miesiące później w premierowej odsłonie uporał się z Marcinem Najmanem. Ostatnim występem gwiazdy "Warsaw Shore" było zwycięstwo przez techniczny nokaut nad Damianem Kostrzewą.

Czytaj też:
"Jestem bezsilny". Marcin Różalski opowiedział o dramacie swojej partnerki
MMA. Imponujący transfer KSW. Jeden z najlepszych zawodników w Europie podpisał kontrakt

< Przejdź na wp.pl