Lewis Hamilton idzie do sądu

Andrzej Prochota

Anglik został oskarżony o spowodowanie niebezpieczeństwa na drodze publicznej w Melbourne, podczas tegorocznego Grand Prix Australii. Kierowca McLarena został zatrzymany przez policje podczas palenia gumy w Lakeside Drive.

Został mu postawiony zarzut umyślnej utraty kontroli nad pojazdem. Rozprawę wyznaczono na 24. sierpnia w Melbourne, czyli na trzy dni przed sesją treningową na torze w Spa. Nie jest jeszcze pewne, czy Lewis Hamilton będzie musiał być obecny na rozprawie.

W wydanym oświadczeniu po tym incydencie, Anglik powiedział - Dziś wieczorem jechałem zbyt żywiołowo. W rezultacie zostałem zatrzymany przez policję. To co zrobiłem było głupie i chcę za to przeprosić.

< Przejdź na wp.pl