Najazd i ceny z kosmosu. W polskim mieście nie ma wolnych hoteli

WP SportoweFakty / Na zdjęciu: kibice podczas ORLEN 80. Rajdu Polski
WP SportoweFakty / Na zdjęciu: kibice podczas ORLEN 80. Rajdu Polski

ORLEN 80. Rajd Polski to frekwencyjny sukces. Od czwartku Mikołajki i okoliczne miejscowości są okupowane przez fanów WRC. To kapitalna informacja dla branży hotelarskiej i gastronomicznej. Ceny? Lepiej nie pytać.

Rajd Polski

W tym artykule dowiesz się o:

Z Mikołajek Łukasz Kuczera, dziennikarz WP SportoweFakty

ORLEN 80. Rajd Polski powrócił do kalendarza WRC po siedmioletniej przerwie. Jednak to, co dzieje się w Mikołajkach od czwartku, robi na wszystkich ogromne wrażenie. Mikołajki nie widziały jeszcze takich tłumów. Frekwencja jest lepsza niż w czasach startów Roberta Kubicy w rajdowych mistrzostwach świata, kiedy to za krakowianinem przyjeżdżały tłumy fanów.

- Liczba kibiców, która była już na odcinku testowym przed rajdem, była oszałamiająca. Takich tłumów nie widziałem gdziekolwiek i kiedykolwiek. Jechałem przez ponad minutę w szpalerze ludzi. Kibice stali po 1,5 godziny w korku, by dotrzeć na odcinek testowy, który przecież nie liczy się do wyników rajdu - powiedział WP SportoweFakty Mikołaj Marczyk, kierowca Orlen Team, dwukrotny mistrz Polski.

1600 zł za noc na ORLEN 80. Rajdu Polski?

Jak wyjaśnić frekwencyjny sukces polskiego klasyka? Nie ma jednoznacznej odpowiedzi. PZM wykonał ogrom pracy przy promocji imprezy, najszybsze w historii rajdówki klasy Rally1 po raz pierwszy zawitały do naszego kraju, a swoje zrobiła też lokalizacja. Mikołajki nawiedziły tłumy z Estonii, Litwy, Łotwy i Finlandii. Na Mazurach nie brakuje też Czechów.

ZOBACZ WIDEO: Probierz zmusił reprezentantów do powrotu do Polski? Jasna odpowiedź kadrowicza

- Przyjechałem ze Świdnicy. To zagłębie rajdowe. Mamy rundę mistrzostw Polski, ale mistrzostwa świata to co innego - powiedział nam kibic spotkany na Mikołajki Arena, gdzie rozgrywane są superoesy w ramach ORLEN 80. Rajdu Polski.

- Śpię w Białymstoku. Nie było opcji, aby znaleźć cokolwiek w pobliżu. Zostało zatem jeździć po dwie, trzy godziny na tutejsze odcinki - dodał.

Chociaż Mazury dysponują świetną bazą hotelową, to połączenie ORLEN 80. Rajdu Polski z początkiem wakacji sprawiło, że trudno o wolne pokoje w hotelach. - Rezerwowałem dwa domki nad jeziorem jesienią 2023 roku, gdy tylko ogłoszono datę rajdu. Bywałem tu w przeszłości i wiem, że ceny za noclegi później rosną lawinowo - powiedział nam kibic z Wrocławia.

Tłumy kibiców w Mikołajkach
Tłumy kibiców w Mikołajkach

Za dwa domki na cztery dni, które są w stanie pomieścić 11 osób, zapłacił 5 tys. zł. Można zaryzykować tezę, że zrobił interes życia. Jeśli ktoś usłyszał w ostatnich dniach o ORLEN 80. Rajdzie Polski i szukał noclegu na ostatnią chwilę, to musiał się liczyć z wydatkiem rzędu 1,6 tys. zł za noc. Pewnie dałoby się też znaleźć jeszcze wyższe ceny. - Nie mamy wolnych miejsc - usłyszałem w Hotelu Gołębiewskim, który jest bazą rajdu. Zaraz obok niego mieści się tor wyścigowy Mikołajki Arena.

Mikołajki oszalały na punkcie rajdów

Gdy przed laty polski klasyk znajdował się w WRC, magnesem na kibiców był Robert Kubica. Na kilka dni przed ORLEN 80. Rajdem Polski z rywalizacji odpadł Sebastien Ogier, ale zastąpił go inny mistrz świata - Kalle Rovanpera. Okazało się, że młody Fin cieszy się ogromną popularnością wśród polskich kibiców. - Oby wygrał - powiedział kolejny z napotkanych fanów. Gdy 23-latek przejeżdżał przez rynek w Mikołajkach po ceremonii startu, niektórzy z Polaków uderzali w jego Toyotę i pokrzykiwali: "dawaj Kalle!".

- Wie pan, kiedy to się skończy? - zapytała mnie pracownica jednego z punktów z pamiątkami w centrum Mikołajek. Ona akurat zbyt wiele nie zarobi na obecności fanów rajdów. Tłum omija stoisko z magnesami, gadżetami turystycznymi i zabawkami dla dzieci.

Polscy kibice "pozdrawiają" Kalle Rovanperę
Polscy kibice "pozdrawiają" Kalle Rovanperę

Co innego sklepy spożywcze i restauracje. Z tych pierwszych, niestety, w sporych ilościach znika alkohol. Na moich oczach fani, nie tylko z Polski, kupują czteropaki piwa. Dość powiedzieć, że w tłumie jeden z fanów powiewa flagą z napisem "Grupa Alkoholowo-Rajdowa".

- Obiad? A ma pan rezerwację? - usłyszałem w jednej z restauracji w centrum Mikołajek. Okazało się, że o wolny stolik w okresie trwania ORLEN 80. Rajdu Polski nie jest łatwo. Na szczęście przy dość długim stole były akurat dwa wolne miejsca i siedzący przy nim kibice pozwolili mi się dosiąść. Na szczęście tutaj ceny nie oszalały. Za porcję makaronu z pomidorami i mięsem zapłaciłem 25 zł.

ORLEN 80. Rajd Polski dobiegnie końca w niedzielę (30 czerwca). Wtedy też większość kibiców opuści Mikołajki i okoliczne miejscowości. Hotele starają się jednak wycisnąć maksimum z weekendu. "Przedłuż u nas swój pobyt na Mazurach. Tylko teraz noc z niedzieli na poniedziałek w cenie 150 zł" - można było przeczytać w sobotę w recepcji jednego z trzygwiazdkowych hoteli.

Kibice rajdów na rynku w Mikołajkach
Kibice rajdów na rynku w Mikołajkach

Ten sam hotel jeszcze przed ORLEN 80. Rajdem Polski oferował dwuosobowy pokój w cenie 1100 zł za noc. Dlatego nie powinno dziwić, że gdy pytam w kilku miejscach, czy chcieliby, aby nasz klasyk nadal gościł w kalendarzu mistrzostw świata WRC, odpowiadają twierdząco. Na razie wiadomo jednak tyle, że w roku 2025 będziemy mieć przerwę. Nasza runda nie została uwzględniona w kalendarzu na kolejny sezon.

Czytaj także:
- Norweg jest zachwycony Polską. "Wszystko jest tutaj niesamowite"
- Polskie miasto zalane ludźmi. "Nie było tu jeszcze takich tłumów"

Źródło artykułu: WP SportoweFakty