Vettel jeszcze nie czuje się mistrzem świata

Robert Chruściński

Niemiecki kierowca wypracował sobie bezpieczną przewagę w klasyfikacji generalnej nad drugim Markiem Webberem. Zachodnie media spekulują, że porażka Sebastiana Vettela w mistrzostwach byłaby ogromną sensacją.

Fiński dziennik Turun Sanomat napisał, że przed rywalami Sebastiana Vettela trudne wyzwanie. Dogonienie Niemca może okazać się trudniejsze niż pościg Jamesa Hunta sprzed 35 lat, który niespodziewanie został mistrzem świata.

W 1976 roku brytyjski kierowca James Hunt wyprzedził w klasyfikacji generalnej Nikiego Laudę zaledwie o jeden punkt. Austriak wcześniej musiał jednak odpuścić dwa wyścig, bowiem leczył obrażenia po wypadku na torze Nurburgring. Lauda po ponad miesięcznej przerwie nie był w odpowiednio dobrej formie, aby poradzić sobie z Brytyjczykiem na torze Fuji w Japonii.

Kierowca Red Bulla zapytany przez dziennikarza niemieckiej agencji sportowej DPA o to czy jest dumny ze swojej dominacji w tegorocznych rozgrywkach opowiedział: - Nie, cieszę się z sukcesu dopiero, gdy naprawdę go osiągnę. W tej chwili jeszcze nic nie jest pewne. Zapytajcie mnie o to ponownie, ale po wyścigu w Brazylii - stwierdził Vettel.

< Przejdź na wp.pl