Mundial 2018. Kuszącym zdjęciem mówi "nie" zakazowi FIFA. Oryginalny protest członkini SLD
Działaczka Sojuszu Lewicy Demokratycznej Justyna Klimasara w oryginalny sposób zaprotestowała przeciwko nowym wytycznym FIFA. Wrzuciła do mediów społecznościowych kuszące zdjęcie.
FIFA zareagowała na zarzuty o seksizm, nakazując realizatorom transmisji meczów mundialu ograniczenia pokazywania ujęć z atrakcyjnymi kobietami. Działacze organizacji obawiają się, że seksizm to krok do rasizmu, a z tym w Rosji jest duży problem (czytaj więcej TUTAJ).
Nie wszystkim spodobał się nowy pomysł FIFA. Przeciwko zakazowi jest między innymi Justyna Klimasara. Działaczka Sojuszu Lewicy Demokratycznej w nietypowy sposób postanowiła odpowiedzieć zwolennikom obostrzeń, publikując na Twitterze swoje seksowne zdjęcie.
- FIFA chce, aby na meczach był zakaz zbliżania twarzy pojedynczych kibicek w kamerze. Deklarują, że chodzi o walkę z uprzedmiotowieniem kobiet. Coś czuję, że pomysłodawcom podpowiadała zielonowłosa feministka. Dodaje moją fotkę, która chyba nie podobałaby się zwolennikom zakazu - napisała Klimasara na Twitterze.
Swoją drogą Klimasara lubi prowokować. Głośno było choćby o jej zdjęciu opublikowanym w Boże Ciało, na którym pozowała w skąpym bikini. - Pamiętacie aby dzień święty święcić? - pisała prowokacyjnie na Twitterze.
Wracając jednak do pomysłu FIFA, nie rozumie go też związany przez wiele lat z SLD, były premier Leszek Miller. - FIFA na froncie walki z seksizmem. Nadawcy telewizyjni mają zakończyć wykonywanie zbliżeń na pojedyncze fanki w tłumie, aby uniknąć "uprzedmiotowienia" kobiet. Ktoś musiał dostać piłką mocno w głowę - czytamy na Twitterze Millera.
ZOBACZ WIDEO #dziejesiewsporcie: odpadł z mundialu, poleciał na Bahamy i oświadczył się pięknej blondynce