ONS.pl / Na zdjęciu: Diego Maradona

Odpowiedzą za śmierć Maradony. Grożą im drakońskie kary

Dawid Franek

Diego Maradona zmarł w 2020 roku z powodu ataku serca. Argentyńska prokuratora postawiła kilku osobom zarzut spowodowania śmierci legendy futbolu. Wszystkim grożą długoletnie kary więzienia.

Osiem osób, które opiekowały się legendą piłki nożnej Diego Maradoną, zostanie osądzonych za zabójstwo, zgodnie z orzeczeniem wydanym w środę po śledztwie w sprawie jego śmierci. Sędzia Orlando Diaz z sądu w Tigre uznał, że neurochirurg, psycholog, psychiatra, pielęgniarze oraz nadzorujący stan zdrowia Maradony lekarze są winni jego śmierci. 

Warto przypomnieć, że dwa tygodnie przed śmiercią Maradona trafił do szpitala z objawami depresji i anemii. Miał także przeprowadzoną operację mózgu, ponieważ wykryto u niego krwiaka podtwardówkowego. 

Już w 2021 roku komisja medyczna powołana do zbadania śmierci Maradony stwierdziła, że zespół medyczny działał w "niewłaściwy, niedostateczny i lekkomyślny sposób".

O zabójstwie legendy futbolu jest przekonany także Mario Baudry, prawnik jednego z synów Maradony. - Długo walczyłem o sprawiedliwość i docieramy powoli do końca sprawy - powiedział Baudry po środowym orzeczeniu sądu, cytowany przez espn.com.

Oskarżeni zaprzeczają odpowiedzialności za śmierć Maradony. Orlando Diaz poinformował, że prawnicy niektórych z nich wnieśli o umorzenie sprawy.

Zgodnie z tamtejszym kodeksem karnym za tego typu przestępstwo w Argentynie grozi kara od 8 do 25 lat więzienia. Nie ma jeszcze ustalonej daty rozprawy.

Czytaj także:
Absolutny rekord! Koszulka Maradony sprzedana za kosmiczną kwotę

ZOBACZ WIDEO: Będzie produkcja o polskim piłkarzu. "Rozmowy są bardzo zaawansowane"
 

< Przejdź na wp.pl