Instagram / rl9 / Na zdjęciu: Robert Lewandowski

Niemcy wzięli pod lupę mięśnie Lewandowskiego. Nadali mu nowy pseudonim

Michał Fabian

Gwiazdy Bayernu Monachium przebywają na urlopach, ale nie znaczy to, że zaniedbują formę. Wręcz przeciwnie. "Już prężą muskuły" - pisze "Bild", analizując muskulaturę m.in. Roberta Lewandowskiego, Sadio Mane czy Leona Goretzki.

W ostatnich dniach piłkarze Bayernu chętnie dzielili się w mediach społecznościowych zdjęciami z wakacji. Kilku z nich zaprezentowało się bez koszulki - m.in. nowy nabytek Sadio Mane, którego sylwetka zrobiła duże wrażenie na niemieckich kibicach (więcej TUTAJ>>).

Mane to kolejny atleta w zespole, w którym zawodnicy bardzo dbają o swoje ciało. W tej kwestii brylują m.in. Robert Lewandowski, Leon Goretzka czy Alphonso Davies.

"Piłkarze Bayernu już prężą muskuły. Ich ciała są mistrzowskie" - zauważają dziennikarze "Bilda", którzy poprosili Matthiasa Blankenburga, trenera personalnego z Monachium, o przeanalizowanie sylwetek najbardziej umięśnionych piłkarzy Bayernu.

ZOBACZ WIDEO: "Z Pierwszej Piłki". W co gra Bayern? Taką strategię obrał mistrz Niemiec ws. Lewandowskiego 

O Lewandowskim niemiecki trener mówił w samych superlatywach. Ba, nadał mu nowy pseudonim. - To niemiecki Ronaldo! - powiedział o "Lewym" Blankenburg, porównując go do Cristiano Ronaldo, który słynie z wręcz obsesyjnej dbałości o swoje mięśnie.

Trener personalny z Monachium pochwalił przy okazji Annę Lewandowską, żonę napastnika. - Lewandowski ma bardzo dużo szczęścia, że ma taką żonę. Wiedzie ten sam styl życia, wspierają się wzajemnie w sprawach zdrowego jedzenia czy kultu ciała. Jest modelem, ale bez zbytniego przechwalania się tym - dodał.

Ekspert ocenił także muskulaturę Mane ("Żylasty od góry do dołu"). Jego zdaniem Senegalczyk, podobnie jak Alphonso Davies, ma budowę ciała niczym sprinter.

Natomiast u Leona Goretzki w oczy rzuca się duży biceps. - Wygląda jak Adonis. Na swojej pozycji, w pomocy, potrzebuje mocnego ciała. Kiedyś wyglądał na dość szczupłego, mięśnie dobrze wpłynęły na jego grę - skomentował trener personalny z Monachium.

Przypomnijmy, że Robert Lewandowski ma kontrakt z Bayernem do 30 czerwca 2023 r., ale nie wiadomo, czy jeszcze zobaczymy go w bawarskim klubie. Polak nie kryje, że chce odejść do FC Barcelona, ale na razie nie ma takiej możliwości. Klub z Monachium odrzucił trzy oferty z Katalonii.

Czytaj także: Wiemy, co Lewandowski powiedział Xaviemu

< Przejdź na wp.pl