Getty Images / Stu Forster / Na zdjęciu: Mateusz Klich (w środku)

Mateusz Klich na wylocie z Anglii. Już jest nowy kierunek

Jakub Artych

Coraz więcej wskazuje na to, że Mateusz Klich pożegna się z Premier League. Według Łukasza Wiśniowskiego Polak może zostać wypożyczony do innego klubu. Wszystko po to, aby wyjechać na mundial.

Mateusz Klich przez kilka sezonów był zazwyczaj pewnym elementem składu Leeds United. W ubiegłym sezonie Polak rozegrał w barwach "Pawi" 33 spotkania, a w sumie, odkąd trafił na Elland Road, ma już na koncie 178 meczów. Był ważną postacią klubu, gdy ten awansował do Premier League i rozgrywał tam pierwszy sezon.

32-latek nazywany był człowiekiem trenera Marcelo Bielsy, który w poprzednim sezonie został zwolniony z  klubu. Nowy szkoleniowiec Jesse Marsch na nowo układa swoją drużynę i powiedział wprost, że pomocnik reprezentacji Polski może zmienić klub.

- Naprawdę lubię Mateusza. Jego mentalność jest świetna. Co jednak zrozumiałe, chce on wyjechać na nadchodzące mistrzostwa świata w Katarze, podobnie jak inni nasi piłkarze. To będą dla nich bardzo ważne miesiące - powiedział Amerykanin dając przy tym do zrozumienia, że Klich może chcieć poszukać miejsca, w którym będzie mógł liczyć na regularne występy (więcej przeczytasz TUTAJ-->).

ZOBACZ WIDEO: Co za strzał! Tego gola można oglądać w nieskończoność 

Jak poinformował dziennikarz Łukasz Wiśniowski, pomocnik zaczął poważnie myśleć o odejściu do innego klubu. Doskonale widzi bowiem, że w Leeds nie będzie miał szans na regularne występy.

- Marsch ewidentnie dał do zrozumienia, że Klich nie będzie miał miejsca w pierwszym składzie i będzie tylko uzupełnieniem kadry. I on bierze to do siebie. Jest intensywne poszukiwanie opcji. Prawdopodobnie wypożyczenie, sporo mówi się o opcji holenderskiej - Eredivisie. Klich jest bardzo świadomy swojej pozycji na rynku - powiedział Łukasz Wiśniowski z Canal+ w programie "International Level" na kanale Meczyki.

Priorytetem dla Klicha jest obecnie wyjazd na mistrzostwa świata w Katarze. Po kontuzji Jakuba Modera, jest wielce prawdopodobne, że 32-latek będzie podstawowym piłkarzem w kadrze Czesława Michniewicza. O ile regularnie będzie grał w klubie.

Zobacz także:
Niemcy pożegnali Lewandowskiego. To zdjęcie mówi, kim dla nich był

< Przejdź na wp.pl