Twitter / Manchester United / Na zdjęciu: Cristiano Ronaldo

A tak się kochali. Koniec złudzeń ws. Ronaldo

Krzysztof Kaczmarczyk

Cristiano Ronaldo chce grać w Lidze Mistrzów, a jego obecny klub Manchester United mu tego nie gwarantuje. Portugalczyk chce transferu, ale... brakuje na niego chętnych!

Pomimo 37 lat Cristiano Ronaldo nadal stawia sobie poprzeczkę najwyżej, jak się tylko da. Brak gry w elitarnej Lidze Mistrzów jest dla niego wielkim ciosem. I właśnie dlatego poinformował Manchester United, że chce odejść.

Natychmiast ruszyły spekulacje gdzie mógłby zagrać. Możliwe miejsca? Paris Saint-Germain, Sporting Lizbona, Atletico Madryt czy powrót do Realu Madryt.

Fani "Królewskich" nie odpuszczają tematu - Portugalczyk w końcu jest najskuteczniejszym strzelcem w historii tego klubu (450 goli).

ZOBACZ WIDEO: "Zagraliśmy Realowi na nosie". Za wszystkim stoi Robert Lewandowski  

Przy okazji meczu o Superpuchar Europy i pobytu w jednym z helsińskich hoteli, fani zagadnęli o to prezydenta klubu Florentino Pereza.

Jak informuje "Marca" kibice, którzy zauważyli Pereza w hotelowym korytarzu zaczęli do niego krzyczeć "prezydencie, podpisz Cristiano!" Jak ten zareagował na te okrzyki? - Cristiano? Znowu? W wieku 38 lat? - i po tych słowach wyszedł z uśmiechem na twarzy.

Real w tym okienku transferowym nie szaleje. Chciał sprowadzić Kyliana Mbappe, ale ten wybrał pozostanie w PSG. Było też kilka plotek, ale wielkich zmian w obozie mistrza Hiszpanii i obrońcy trofeum w Lidze Mistrzów nie ma i najpewniej nie będzie.

Ronaldo z kolei najpewniej pozostanie w obozie "Czerwonych Diabłów", czego zresztą władze klubu są pewni.

Zobacz także:
Legenda Manchesteru United krytykuje Ronaldo. Zniszczył morale na Old Trafford?
"Wygra Złotą Piłkę 2022!". Mistrz świata wskazuje na jednego gracza

< Przejdź na wp.pl